Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Sport

Kolejka samych pogromów

W piątej serii gier Świeckiej Amatorskiej Ligi Koszykówki oglądaliśmy bardzo jednostronne pojedynki. Największym zaskoczeniem jest wysokość wygranej Corleone w meczu na szczycie. Aktualny mistrz zdemolował Corex 75:31!

Udostępnij
salk11

Arpol – Nowe Basket Team 76:40 (15:12, 22:7, 25:10, 14:11)

Arpol mimo, że zagrał bez Ratowskiego i Bekera nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem drużyny z Nowego. Mecz miał wyrównany przebieg tylko w pierwszej kwarcie, a potem ekipa Arpolu systematycznie budowała tylko swoją wysoką przewagę.

Trzeba jednak dodać, że w ekipie z Nowego również zabrakło jednego z liderów, Dawida Górskiego. Arpol natomiast wykorzystywał skutecznie swą najsilniejszą broń, czyli rzuty za 3 punkty.

Reklama
Reklama

W sumie zawodnicy Arpolu trafili aż 9 „trójek” z czego najlepszą skutecznością popisał się Daniel Włodarczyk, zdobywając 20 punktów, w tym 15 z rzutów za 3. Trzy trójki dołożył Łukasz Rydwelski, zdobywając w całym meczu 16 punktów. W ekipie z Nowego najwięcej punktów zdobywali Tomasz Jaszkowski – 12 pkt oraz Tomasz Gocek 8 pkt.

Corleone Team – Corex Inter. Line 75:31 (21:6, 15:5, 18:10, 21:10)

Mecz, który miał być hitem kolejki, pomiędzy dwoma niepokonanymi zespołami zakończył się prawdziwym laniem dla Corexu. Już po pierwszych dwóch kwartach, wygranych przez Corleone 36:11 jasne było, kto w tym spotkaniu jest lepszy.

Reklama
Reklama

Ekipa Corexu wyraźnie nie miała dnia, pudłując seryjnie z większości pozycji. Mistrzowie z Corleone z kolei grali na ogromnym luzie, widząc niedyspozycję przeciwników. Ponownie liderem Corleone okazał się Tomasz Herman (21 pkt, 11, zb. 3 as.). „Heremu” w zdobyczy punktowej najbardziej pomagali Dominik Stosik – 19 pkt i Krzysztof Kowalski – 16 pkt.

Mistrzowie po raz pierwszy w tym sezonie zdołali zmobilizować w miarę optymalne zestawienie kadrowe, co od razu zaowocowało zdemolowaniem największego konkurenta różnicą 44 punktów! Trudno cokolwiek dobrego powiedzieć o grze Corexu w tym spotkaniu. Żaden z zawodników nie zdołał uzyskać dwucyfrowej wartości punktów. Odnotować można na pewno 24 zbiórki Krzysztofa Mazura, bez  w skuteczności, ale chyba również wiary, że można z Corleone powalczyć.

Rasz Basket/Traktor Parts – Bud-Pap/Roplast Team 52:27 (8:13, 11:3, 17:5, 16:6)

Reklama
Reklama

Jedyny mecz z niedzielnych, w którym choć przez dłuższą chwilę można było obejrzeć dość wyrównane zawody. Bud-Pap wygrał pierwszą kwartę 13:8, a w drugiej, choć zagrał słabiej długo utrzymywał wynik bliski remisu.

Rasz początek miał dość niemrawy, ale ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Jakub Sikorski, który w całym spotkaniu rzucił 16 pkt, ale bardzo szybko zaskoczył Bud-Pap trzema trójkami. Przełom drugiej i trzeciej kwarty to brzydki okres, w którym kilka minut żaden zespół nie był w stanie zdobyć punktów, przez co, końcowy wynik okazał się dość niski.

Wszystko zmieniło się w końcówce trzeciej kwarty, gdzie Rasz praktycznie momentalnie „odjechał” na 10 punktów przewagi. Bud-Pap przestał zdobywać punkty, a w końcówce meczu kapitalną formą wykazał się Michał Kitkiewicz (17 pkt), który do spółki z Jakubem Sikorskim kilkukrotnie ośmieszali defensywę Bud-Pap-u. Słabiej zagrał również lider Bud-Pap-u, Robert Baumgart, który choć zebrał 10 piłek, to jednak zdobył tylko 3 punkty. Przy jego słabszej formie, wynik próbowali jeszcze ratować Paweł Młynarz i Przemysław Mostowski (obaj po 11 pkt), ale szczególnie ten drugi seriami marnował rzuty wolne.

W końcówce Rasz zagrał już na sporym luzie i zdołał jeszcze podwyższyć swoją przewagę i zasłużenie rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Bud-Pap pozostał jedynym zespołem w ŚALK na półmetku sezonu zasadniczego bez wygranego meczu.

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Policjanci ze Świecia poszukują właściciela pieniędzy, które zostały znalezione 10 kwietnia w rejonie Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. Warunkiem odbioru jest podanie szczegółów,...

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

W sobotę późnym popołudniem doszło do groźnej kolizji na ul. Wojska Polskiego w Świeciu.

Wiadomości

- Czy to prawda, że Szkoła Podstawowa w Krąplewicach zostanie w najbliższych miesiącach zlikwidowana? – pyta zaniepokojona Czytelniczka. Zapytaliśmy o to wójta gminy Jeżewo.

Wiadomości

W drugiej turze wyborów spotkali się dwaj kandydaci na wójta gminy Warlubie: Mariusz Kosikowski i Tomasz Michalak. Który z nich zdobył większe poparcie?

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Historia

Brał łapówki i przywłaszczał sobie publiczne pieniądze. Starosta świecki Stanisław Krawczyk potrzeby finansowe miał ogromne. Mimo tego i niemałej pensji, ciągle tonął w długach.

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

- Pomimo apeli, nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę, że brawura i nadmierna prędkość to najczęstsze przyczyny wypadków drogowych - mówi policja.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama