Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Marcel marzy o prawdziwej łazience. Pomóżmy niepełnosprawnemu chłopcu!

- Nie godzę się na to, by matka nieuleczalnie chorego dziecka nie mogła go normalnie wykąpać, nie godzę się, aby chłopca trzeba było myć w małej dziecięcej wanience, w zimnej i ciemnej łazience - napisała Beata Oświecimska, która zainicjowała w internecie zbiórkę pieniędzy na remont łazienki w domu swojej przyjaciółki, która każdego dnia zmaga się z cierpieniem swojego 12-letniego syna.

Udostępnij
marcel-1

Sulnówko koło Świecia. Pośrodku wsi dom z czerwonej cegły, którego lata świetności minęły w czasach, gdy z władzą żegnał się Władysław Gomułka. Sterta desek i krokwi, które kiedyś były szopą i pordzewiałe maszyny rolnicze krzyczą z daleka, że od dawna brakuje tu męskiej ręki.

Pół biedy, gdyby chodziło o nieład na podwórku. Z tym można się uporać w kilka dni. Znacznie ważniejsza jest walka, która każdego dnia rozgrywa się w tym starym domu kompletnie nieprzystosowanym do potrzeb osoby niepełnosprawnej. To prawdziwa bitwa o życie. 
REKLAMA

Rytuały codziennego dnia

Reklama
Reklama

- Marcel zwykle budzi się przed ósmą - opowiada Anna Pessel, matka chłopca. - Pierwszą rzeczą, jaką muszę zrobić, jest odbarczanie, inaczej mówiąc usuwanie gromadzącej się wydzieliny, która utrudnia mu oddychanie i przełykanie. Gdy mam to za sobą, podaję mu leki przeciwrefluksowe. Chwilę odczekamy i można zaczynać śniadanie.

Marcel karmiony jest specjalnym preparatem medycznym podawanym bezpośrednio do żołądka. Potem są: inhalacja, odklepywanie wydzieliny, pielęgnacja i higiena otworu stomii.

- Dopiero wtedy jesteśmy gotowi na zajęcia pedagogiczne. Gdy syn jest z nauczycielką, mam dwie godziny, żeby wyskoczyć do miasta i załatwić rozmaite sprawy - mówi Anna.
REKLAMA

Reklama
Reklama

W tym czasie pedagog prowadzi zajęcia dostosowane do możliwości Marcela. Po ich zakończeniu jest czas obiadu. Marcel przyjmuje posiłki co trzy godziny. Kolejny gość w domu to rehabilitant.

- Wiem, że mój syn nigdy nie będzie chodził ani mówił, ale robię wszystko, by mimo swojej choroby mógł jak najlepiej funkcjonować - podkreśla z troską. - W tej chwili pracujemy nad komunikacją alternatywną. Chodzi o to, aby podstawowe komunikaty typu chcę pić, albo podaj mi to, były zrozumiałe nie tylko dla mnie, ale też dla innych. To bardzo ważne, chociaż wiem, że tak naprawdę do końca swojego życia będzie zdany tylko na mnie.

Zmarnujesz sobie życie

Reklama
Reklama

W 2007 r. Anna urodziła drugiego syna. Radość nie trwała długo. Po kilku dniach zauważono, że z Marcelem dzieje się coś złego. Dostał oczopląsu i stopniowo tracił umiejętność prawidłowego jedzenia i połykania. Nikt nie wiedział, dlaczego. W końcu całkowicie przestał połykać, krztusił się. Zaczęto karmić go sondą.
REKLAMA

Otworzy się w nowym oknie

To był początek trwającego kilka lat maratonu wizyt lekarskich na zmianę z pobytem w szpitalu. Po drodze padło wiele przykrych słów nawet takie w stylu: „Niech go pani odda”, „Nic z niego nie będzie”, „Zmarnujesz sobie życie”. W wieku 8 lat postawiono w końcu diagnozę: leukodystrofia Pelizaeusa Merzbachera. Ta podstępna choroba prowadzi do stopniowego zaniku mięśni, funkcji życiowych i ostatecznie śmierci.

- Choroba zabrała tej rodzinie wszystko - podkreśla Beata Oświecimska, przyjaciółka Anny, która zainicjowała zbiórkę pieniędzy na remont łazienki. - Marcelek nie chodzi, nie siedzi, samodzielnie się nie przemieszcza. Mimo ogromnego cierpienia na co dzień jest pogodny. Jego mama codziennie toczy walkę o poprawę jakości jego życia, o chociaż malutki uśmiech na jego twarzy. Anka to dziewczyna, która nigdy nie narzeka, nigdy nie woła o pomoc. Prosi czasem nieśmiało, po cichutku. W tym roku, odwiedzając ich w święta i widząc, jak siada jej zdrowie, pomyślałam dosyć, do diabła trzeba w końcu o nich zawalczyć. Muszę pomóc im z tą łazienką.

Reklama
Reklama

Zrzutka na łazienkę

W domu nie ma centralnego ogrzewania. Dwa pokoje zajmowane przez Annę, Marcela i jego starszego brata ogrzewane są jednym piecem kaflowym. W niewielkiej łazience nie ma w ogóle ogrzewania.

- Dlatego muszę kąpać Marcela w pokoju - tłumaczy. - Stawiam miskę na stole, wkładam go do środka i tak myję. Ale to już duży chłopak. Nie mieści się w tej plastikowej wannie. Zresztą to bardzo niewygodne.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Otworzy się w nowym oknie

Reklama
Reklama

Marzeniem Anny jest łazienka dostosowana do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Potrzeba na to około 15 tys. zł. Zbiórka zapoczątkowana przez Beatę Oświecimską przyniosła do 22 marca 1396 zł. W grę wchodzą jednak nie tylko pieniądze. Oczekiwanym rozwiązaniem są też niezbędne materiały budowlane lub wykonawstwo. Liczy się każda pomoc.

- Każdy z nas ma jakieś problemy, potrzeby finansowe, ale w obliczu problemów Ani i jej syna, to czego doświadcza większość z nas, to jest nic - podkreśla Beata Oświecimska. - Jeżeli nie ma szans na to, żeby Marcel wyzdrowiał, to chociaż pozwólmy mu żyć w godnych warunkach - apeluje.

Zbiórka pieniędzy na łazienkę dla Marcela prowadzona jest na zrzutka.pl.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Udostępnij
58 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Na samym początku bardzo

Na samym początku bardzo współczuję

Ale z drugiej strony to sie troche dziwie…marka prosi o pomoc bo dziecko pragnje normalnej łazienki …ale mamusia rzęski zrobione usta widze też tatuaz ktory zapewne tani nie był ciuchy LV  lans lans a 

Przede wszystkim mamusia nie

Przede wszystkim mamusia nie prosi, apo drugie jak powinna wyglądać mama nieuleczalnie chorego dziecka… to źle, ze kobieta sprawia pozory normalności dbając o swój wygląd.

Zgłosić się do programu Nasz

Zgłosić się do programu Nasz Nowy DOM 🙂

Podziwiam Panią z całego

Podziwiam Panią z całego serca. A ludzie piszący krzywdzące dla Pani komentarze powinni zamilknąć. Nikt kto nie miał styczności  niepełnosprawnym dzieckiem nie wie jak wygląda Pani zycie. Dla mnie jest Pani wielka. 

Nie wiesz co dzieje się z

Nie wiesz co dzieje się z facetami gdy w domu pojawia się problem w postaci niepełnosprawnego dziecka?

Reklama

Z tego co wiadomo, ojciec to

Z tego co wiadomo, ojciec to budowlaniec wlaśnie. Niech się wykaże i zrobi dziecku porządną łazienkę. 

Boże, jacy ludzie są okropni!

Boże, jacy ludzie są okropni!!! Wyzbyci wszelkich uczuć… 

Czytam te negatywy i aż krew

Czytam te negatywy i aż krew mnie zalewa. Co złego jest w tym, że Matka dziecka niepełnosprawnego po prostu o sobie dba?? Czy nie ma do tego prawa?? Przyjrzymy się pićsetką, jak owe matki wyglądają?? Nie mając przy tym większych problemów bo przecież Państwo da…. A Pani Ania, walczy każdego dnia, nikt z nas nie wie co ta kobieta przechodzi, nikt z nas nie wie jalk wiele poświęciła, ile kosztuje utrzymanie chorego dziecka?? Takie negatywne komentarze mogą bardzo zranić, naprawde tego nie rozumiecie?? Zasada jest prosta, nie chcesz nie pomagaj ale nie masz prawa oceniać! Nie znam osobiście Pani Ani ale sama mam chore dziecko, mogę jedynie wyobrazić jak wygląda jej życie. Ludzie trochę więcej empatii! My też chciałysmy mieć zdrowe dzieci, miałyśmy mniej szczęścia ale nie zmuszajcie nas do rezygnacji z siebie, my też mamy prawo żyć! Zbiórka jest dorbowolna i przestańcie nas rozliczać z rzęs, paznokci, czy naszego ubioru. Dlaczego nie rozliczacie nas z nieprzespanych nocy, przepłakanych dni, zmartwień o nasze dzieci i lęku o przyszłość?? Tak łatwo ocenić, tak trudno zrozumieć 🙁

Taka biedna ta mama że szok

Taka biedna ta mama że szok pazury zrobione włosy sztuczne i tatuaże za kupę kasy A tu woła o pieniądze nie nie chodzi do salonów piękności tylko przeznaczy kasę na łazienkę  .A co do ojca jak może zrobić dziecku łazienke skoro matka zabrania kontaktów 

Co tu się odbywa ,to szkoda

Co tu się odbywa ,to szkoda słów. Ludzie czy wy nie macie swojego życia.?? Tak Wam żal tyłek ściska, bo sami nic ze sobą pożytecznego nie zrobicie! Co Was to obchodzi czy ona ma tatuaż czy rzęsy? Nie szkoda Wam czasu na pisanie bzdur i ładowanie się w czyjeś życie??? Poza tym nie ona prosi tylko ktoś w jej imieniu! I nie dla niej tylko dla syna. Nie chcesz nie pomagaj Ale nie przeszkadzaj! Bo 10 osób to przeczyta i powie co za barany A 11sta uwierzy .A chodzi o dziecko. Sorry ale zastanówcie się i puknijcie w głowę. Ciekawe czy chcielibyście 24 na dobę zajmować się 12 letnim niemowlakiem- bez żadnego urlopu .Nie sądzę. 

Reklama

Moze ci co chca dawac kase za

Moze ci co chca dawac kase za strajk chwile przystana i pomysla czy nie lepiej dac na lazienke choremu chlopcu niz ludzia ktorym ciagle mala za 18 godzin pracy tygodniowo ja bym byl za pomoca chlopcu niz im zdrowym co moga prace zmienic jak im malo.

Cialis original 10mg online
Cialis original 10mg online cialis Viagrasuperactivestore

Colchicine Tablet 0.6 Mg
Colchicine Tablet 0.6 Mg costco pharmacy prices levitra 52 Tadalafil Generic Best Prices Online Amoxicillin By Vbulletin

Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Bliskość siedzib ludzkich nie odstrasza wilków, zwłaszcza, gdy szukają pożywienia lub wyczują łatwy łup. Przekonał się o tym niedawno mieszkaniec gminy Warlubie.

Wiadomości

Policjanci ze Świecia poszukują właściciela pieniędzy, które zostały znalezione 10 kwietnia w rejonie Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. Warunkiem odbioru jest podanie szczegółów,...

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

W sobotę późnym popołudniem doszło do groźnej kolizji na ul. Wojska Polskiego w Świeciu.

Wiadomości

- Czy to prawda, że Szkoła Podstawowa w Krąplewicach zostanie w najbliższych miesiącach zlikwidowana? – pyta zaniepokojona Czytelniczka. Zapytaliśmy o to wójta gminy Jeżewo.

Wiadomości

W drugiej turze wyborów spotkali się dwaj kandydaci na wójta gminy Warlubie: Mariusz Kosikowski i Tomasz Michalak. Który z nich zdobył większe poparcie?

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama