Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Piekło w lesie. Jak doszło do masakry pod Gródkiem?

W 2012 r. staraniem leśniczego Huberta Lemańczyka, pasjonata historii i rekonstruktora formacji ułańskich II Rzeczpospolitej, odnalezione rok wcześniej szczątki 44 ofiar niemieckiego bombardowania koło Gródka, zostały z honorami pochowane w zbiorowej mogile niedaleko leśniczówki.

Udostępnij
droga_tuchola_swiecie_po_niemieckim_nalocie

Trumny przetransportowano na miejsce spoczynku w asyście oddziału żołnierzy w mundurach polskiej piechoty i kawalerii z 1939 r. Na pogrzeb przybyli krewni poległych, którzy po raz pierwszy po 73 latach mieli szansę pomodlić się przy grobach swoich bliskich. W 2013 r. na miejscu mogiły położono kamień z tablicą pamiątkową.
OGŁOSZENIE WYBORCZE


Widok z kabiny bombardiera niemieckiego bombowca He-111

W piątek 1 września 1939 r. wojska niemieckie rozpoczęły atak na Polskę. XIX Korpus Pancerny generała Guderiana wdarł się głęboko w polskie pozycje na  Pomorzu, przeprawił się przez Brdę i dotarł do Świekatowa. 

Reklama
Reklama

Już w nocy z 1 na 2 września rozpoczął się odwrót polskich wojsk na południe, w kierunku Bydgoszczy. Razem z wojskiem uciekała również ludność cywilna. Jedna z dróg odwrotu biegła przez Gródek. Wycofujące się wojsko i ludność cywilna były ostrzeliwane i bombardowane przez Luftwaffe.

W niedzielę 3 września Niemcy zbombardowali polskie kolumny pod Drzycimiem, później bombardowano Gródek, pobliskie Krąplewice oraz Czersk Świecki, gdzie Polacy zestrzelili jeden z niemieckich samolotów.
REKLAMA

Tego dnia na wiodącą przez las, wypełnioną wojskiem i cywilnymi uchodźcami drogę między Krąplewicami a Gródkiem, niespodziewanie posypały się bomby z niemieckich samolotów. Od wybuchów zginęło kilkudziesięciu żołnierzy Wojska Polskiego i cywilów. Wśród poległych byli żołnierze piechoty, kawalerii i saperzy. Żołnierze w większości pochodzili z 50. Pułku Piechoty z Kowla oraz 35. Pułku Piechoty z Brześcia nad Bugiem.

Reklama
Reklama

Według ustaleń historyków, dokonanych na podstawie niemieckich dzienników bojowych jednostek Luftwaffe działających nad Pomorzem w roku 1939, niewiele brakowało, aby nie doszło do zbombardowania kolumny cywilów i żołnierzy pod Gródkiem.
REKLAMA


Niemieckie bombowce miały za zadanie zrzucenie ładunku na elektrownię w Gródku. Samoloty zostały uzbrojone w zapalające bomby termitowe. Termit to mieszanina sproszkowanego glinu i tlenku żelaza o temperaturze spalania ok. 3000 stopni. Chodziło o to, aby zniszczyć tzw. miękką infrastrukturę elektrowni i przerwać jego pracę bez naruszania takich obiektów, jak np. zapora.

Wobec meldunków o szybkich postępach wojsk niemieckich i możliwości przechwycenia elektrowni w stanie nienaruszonym, rozkaz bombardowania odwołano, kiedy formacja była już w powietrzu. Piloci bombowców otrzymali polecenie, aby pozbyć się groźnego ładunku przed powrotem na lotnisko. Zawracająca eskadra wyrzuciła bomby na las i drogę pod Gródkiem. W dole, na zapchanej taborami drodze i wśród znajdujących się w lesie cywilów i żołnierzy, zapanowało piekło…
REKLAMA

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

80. rocznica wybuchu II wojny światowej to dobry moment, aby przypomnieć tamte dramatyczne wydarzenia. 14 września o godz. 12.00 na mogile w Gródku zostaną odsłonięte tablice upamiętniające ofiary i przybliżające historię tego miejsca. Dwie godziny później zaplanowano również rekonstrukcję wydarzeń z 3 września 1939 r. udziałem samolotów stylizowanych na maszyny Luftwaffe, a także pokazy ułańskie.

Reklama
Reklama

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Cześć i Chwała Bohaterom!!!!!

Cześć i Chwała Bohaterom!!!!!!! 

Niemcy patologia ludzkości. 

Niemcy patologia ludzkości.  Wyksztalceni mordercy. Nigdy nie kupie nic niemieckiegi swiadomie napewno nie samochodu.

A te pokazy to gdzie niby

A te pokazy to gdzie niby mają być?

Ale oprócz nalotu na trasie

Ale oprócz nalotu na trasie Kraplewice Grodek, 3 września wojska niemieckie przy użyciu tych samych bomb zbombardowały Lubodzież w wyniku czego doszło do spalenia wsi

Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W sobotę późnym popołudniem doszło do groźnej kolizji na ul. Wojska Polskiego w Świeciu.

Wiadomości

W drugiej turze wyborów spotkali się dwaj kandydaci na wójta gminy Warlubie: Mariusz Kosikowski i Tomasz Michalak. Który z nich zdobył większe poparcie?

Wiadomości

- Czy to prawda, że Szkoła Podstawowa w Krąplewicach zostanie w najbliższych miesiącach zlikwidowana? – pyta zaniepokojona Czytelniczka. Zapytaliśmy o to wójta gminy Jeżewo.

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Wiadomo już, ilu zastępców będzie miał burmistrz Świecia i kto nimi zostanie. Ustaliliśmy też, kto będzie starostą i wicestarostą powiatu świeckiego.

Wiadomości

W piątek wieczorem doszło do wypadku na drodze krajowej nr 91 w Górnej Grupie.

Wiadomości

W sobotę późnym popołudniem doszło do groźnej kolizji na ul. Wojska Polskiego w Świeciu.

Wiadomości

Policjanci prowadzili poszukiwania dwóch mieszkańców gminy Nowe. Zachodziła poważna obawa, że targną się na swoje życie. W akcji pomagali mieszkańcy i strażacy.

Wiadomości

Urząd Miejski w Świeciu przygotowuje dokumentację projektową dotyczącą przebudowy amfiteatru. Planowane zmiany obejmą nie tylko widownię, ale też scenę i budynek.

Wiadomości

W drugiej turze wyborów spotkali się dwaj kandydaci na wójta gminy Warlubie: Mariusz Kosikowski i Tomasz Michalak. Który z nich zdobył większe poparcie?

Wiadomości

- Czy to prawda, że Szkoła Podstawowa w Krąplewicach zostanie w najbliższych miesiącach zlikwidowana? – pyta zaniepokojona Czytelniczka. Zapytaliśmy o to wójta gminy Jeżewo.

Historia

Brał łapówki i przywłaszczał sobie publiczne pieniądze. Starosta świecki Stanisław Krawczyk potrzeby finansowe miał ogromne. Mimo tego i niemałej pensji, ciągle tonął w długach.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama