REKLAMA
W piątek 10 września o godz. 12.30, patrol skontrolował w Nowych Marzach (gmina Dragacz), kierowcę audi.
- Według relacji zgłaszającego, kierowca miał się zachowywać niebezpiecznie na drodze. W czasie rozmowy z 27-letnim kierowcą, mundurowi zwrócili uwagę na jego nietypowe zachowanie. Był nerwowy, trzęsły mu się ręce i miał zaczerwienione oczy – relacjonuje podkom. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Podczas przeszukania samochodu, mężczyzna przyznał, że zażywał narkotyki. Jak wykazały wstępne badania, prowadził pod wpływem działania amfetaminy. Funkcjonariusze znaleźli narkotyki również przy nim.
REKLAMA
Tego samego dnia zatrzymano też 5 kierowców, którzy byli pod wpływem alkoholu. 25-latek jadący motorowerem w Świeciu wydmuchał blisko 1,9 promila, a 56-letni mieszkaniec Świecia został zatrzymany w Dzikach dzięki reakcji innego kierowcy, jadącego za nim. Kierował suzuki baleno mając 0,6 promila w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Z kolei 40-latka jadąca oplem astra w Lipinkach (gmina Warlubie), oprócz niezapiętych pasów bezpieczeństwa, miała blisko 0,8 promila w organizmie. W tej samej miejscowości policjanci zatrzymali 61-letniego kierowcę audi, który wydmuchał 0,3 promila i 70-letniego motorowerzystę, mającego w organizmie ponad promil.
W sobotę 11 września policjanci udaremnili dalszą jazdę 39, 23 i 28-latkom. Pierwszy wpadł w Warlubiu, kiedy przekroczył prędkość. Kierował renault espace, będąc również po spożyciu alkoholu. Drugi jechał yamahą w Pruszczu, (0,4 promila), natomiast trzeci wybrał się quadem w Dubielnie (gmina Jeżewo) mając ponad 2 promile.
REKLAMA
- W niedzielę dzięki wzorowej postawie mieszkańca Świecia doszło do zatrzymania dwóch kolejnych nietrzeźwych kierowców. Obaj mieli w organizmie po 2 promile alkoholu. Pierwszy to 32-latek, kierujący fordem mondeo na ul. Wyszyńskiego, mimo braku uprawnień. Drugi to kierowca suzuki, 58-letni mieszkaniec Świecia, z zakazem kierowania pojazdami – wymienia Joanna Tarkowska.
Zatrzymanym kierowcom grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.
Uważacie, że kara za jazdę pod wpływem alkoholu jest wystarczająca czy powinna być wyższa?
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Wszystko może i ok, ale te
Wszystko może i ok, ale te kary są nie współmiernie niskie. Taki człowiek jest potencjalnym zabujcą więc i kary powinny być wyższe
Policja powinna na wioskach
Policja powinna na wioskach patrolować szczególnie w nocy tam jest armagedon.
Nareszcie postronni
Nareszcie postronni świadkowie reagują i zgłaszają na policję takie przestępstwa.Brawo !
To jest Polska tu się piję !!
To jest Polska tu się piję !!!
Wystarczy kontrolować na
Wystarczy kontrolować na rondzie w Jezewie, tam co drugi najebany w tej wsi, tylko dziw jak oni jeżdżą, skoro tam CPNu niema
proponuje stanac na chrobrego
proponuje stanac na chrobrego kolo blokow apartado.Zniwo gwarantowane
Chcę przypomnieć, że w Anglii
Chcę przypomnieć, że w Anglii, czy Frncji próg wynosi 0,8 promila.
Powinny być zdecydowanie
Powinny być zdecydowanie większe kary za jazdę pod wpływem czegokolwiek.
Wyroki więzienia za jazdę po
Wyroki więzienia za jazdę po spożyciu alkoholu to raczej są tak dla zasady, według mnie za jazdę pod wpływem alkoholu lub innego badziewia co otępia kierujący powinien być pozbawiony DOZGONNIE prawnego posiadania prawa jazdy i kierowania wszelkimi pojazdami (nawet taczką). Złamanie tych zakazów (wyroku) powinno skutkować wyrokiem nieodpłatnej pracy na rzecz społeczności w której bandyta mieszka. Spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości lub odurzenia z obojętnie jaki skutkiem dla poszkodowanego lub poszkodowanych powinno oprócz wcześniej wymienionych niedogodności skutkować obciążeniem finansowym sprawcy w formie opłacania kosztów leczenia oraz świadczenia alimentacyjnego lub rentowego. Może taka wizja skutków wypicia jednego piwa wartego około trzech złotych, kieliszka wódki wartego około ośmiu złotych lub wzięcia działki za dwadzieścia złotych sprowadzi na ziemię łobuzów drogowych.