W sobotę tuż po godz. 13.00 w Dubielnie koło Jeżewa renault master wpdł w poślizg, zjechał z drogi i zsunął się ze skarpy. Auto przewróciło się na bok tuż koło torów.
- Żadnej z dwóch osób, które były w środku nic się nie stało, ale zagrożenie było duże. Gdyby przejeżdżał pociąg, mógłby uderzyć w samochód. Na czas prowadzenia działań ruch pociagów został wstrzymany - informuje mł. ogn. Marcin Borucki z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
REKLAMA
Strażacy wciagnęli samochód z powrotem na drogę przy pomocy wyciągarki. W przeciwieństwie do osób, które nim jechały, renault dość mocno ucierpiał, zwłaszcza karoseria. Straty oszacowano wstępnie na 5 tys. zł.
W trwającej 1,5 godziny akcji brały udział zastępy z komendy powiatowej w Świeciu oraz z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jeżewie i Dubielnie.
Stefan
4 grudnia 2021 19:45
Wina ustawiacza, powinien
Wina ustawiacza, powinien zabezpieczyć drogę przebiegu dla Intercity, PKP Cargo i innych przewoźników, wstrzymać ruch kolejowy na odcinku Laskowice Pomorskie-Tczew, rozkopać skarpę do wysokości bezwzględnej max 0,2 metra oraz przewidzieć że pijany kierujący Tico będzie poruszał się koło torów informując KPP w Swieciu oraz SW z Grudziądza i wikarego z parafii w jeżewie
Anonim
4 grudnia 2021 21:21
Yes!
Yes!
Abc
5 grudnia 2021 18:46
A co miał do tego wikary z
A co miał do tego wikary z Jeżewa?
Realdeal
4 grudnia 2021 20:59
Czy Wojtek z Drzewa nie
Czy Wojtek z Drzewa nie maczał w tym swoich paluchów????
Baca
5 grudnia 2021 15:12
No tak bo kto mądry buduje
No tak bo kto mądry buduje tory przy drodze?
Dubielno Observer
6 grudnia 2021 08:23
Jechałem tam kilka razy
Jechałem tam kilka razy rowerem. Wioskowe chłopaki lubią zapier.alać tą szutrową drogą swoimi dostawczakami 🙂