Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Historia

Napad na plebanię. Kto zabił księdza Krausego?

Jedna z ulic na Mariankach nosi nazwę księdza Stanisława Krausego, proboszcza parafii św. Andrzeja Boboli. Okoliczności napadu na plebanię i jego śmierci do dziś nie zostały w pełni wyjaśnione.

Udostępnij
ts_2017_i-21

Stanisław Antoniusz Krause urodził się 10 listopada 1908 r. we wsi Szemud na Kaszubach. Po otrzymaniu świadectwa ukończenia gimnazjum, wstąpił do Seminarium Duchownego w Pelplinie. Na kapłana został wyświęcony 17 grudnia 1932 r., a pierwszą mszę odprawił 20 grudnia w kościele w Pucku. Biskup skierował młodego księdza na wikarego do miejscowości Kamień, a potem do Bysławia i do Chełmna, gdzie pełnił w latach 1934-35 posługę przy kościele farnym.

Kapłan w złych czasach

1 maja 1935 r. ksiądz Stanisław Krause przybył do Świecia, aby pełnić obowiązki wikarego w parafii św. Stanisława, czyli w starej farze. W latach 1936-39 był redaktorem naczelnym wydawanego w Świeciu „Tygodnika Parafialnego”. W roku 1938 zdał egzamin proboszczowski, przygotowujący go do objęcia parafii.

Reklama
Reklama

Wybuch II wojny światowej pokrzyżował te plany. Razem z wieloma kapłanami z naszego terenu został uwięziony w obozie zbiorczym dla duchowieństwa, który niemieccy okupanci utworzyli w budynkach Seminarium Misyjnego Werbistów w Górnej Grupie. Przebywał tam od 21 października do 19 listopada 1939 r. Został uwolniony najprawdopodobniej za wstawiennictwem rodziny Rostów, niemieckich właścicieli browaru w Świeciu, którzy byli wyznania katolickiego.

Po wyjściu na wolność został oddany do dyspozycji niemieckiego administratora parafii w Świeciu, proboszcza Bulity, który zastąpił uwięzionego przez Niemców wieloletniego polskiego proboszcza księdza Pawła Konitzera. Jako wikary pełnił posługę przy kościele filialnym, jakim był dawny klasztor pobernardyński.

Ksiądz Stanisław, mimo oficjalnej podległości władzom okupacyjnym, w tajemnicy uczył młodzież polskich pieśni kościelnych i patriotycznych. W podziemiach kościoła miały być też przechowywane, ukryte przed okupantem, sztandary miejskich organizacji i towarzystw. Na dziedzińcu „klasztorka” zakopano również postument obelisku „Sokołów”, który stał przed wejściem do świątyni. Ksiądz Krause w latach okupacji był też kierowany do posługi kapłańskiej, przy kościele w Sartowicach.

Reklama
Reklama

Na bakier z władzą

W roku 1945, po zdobyciu miasta przez Rosjan i utworzeniu polskiej administracji, ksiądz Stanisław Krause został mianowany przez władze kościelne administratorem parafii świeckiej. Wskutek zniszczenia starej fary przejął dawną świątynię ewangelicką (dzisiejszy kościół pw. św. Andrzeja Boboli) i przystosował ją do liturgii Kościoła katolickiego. Nie zaprzestał jednak starań o uratowanie i odbudowę starej fary. Dużym echem odbił się jego apel do parafian o zaprzestanie dewastowania średniowiecznego kościoła farnego. 10 listopada 1947 roku został oficjalnie mianowany przez władze kościelne proboszczem parafii świeckiej.

Od pierwszych powojennych miesięcy aktywnie działał na rzecz przywrócenia dawnego funkcjonowania parafii w Świeciu. Jego aktywność obejmowała też odzyskiwanie majątku kościelnego, który został zajęty przez niemieckiego okupanta, a w miarę rozwijania się władzy komunistycznej, również obronę wiary, miejsc kultu i pomoc dla parafian represjonowanych przez aparat bezpieczeństwa. Zaangażował się m.in. w obronę sióstr zakonnych i ich majątku na Żurawiej Kępie, który został przejęty przez państwo ludowe.

Reklama
Reklama

Ubecki napad

Komunistyczne władze tworzyły wokół kapłana atmosferę niepochlebnych komentarzy, szczególnie dotyczących jego postawy w okresie okupacji hitlerowskiej. Tworzono mit współpracy z władzami okupacyjnymi, czego dowodem miało być uniknięcie wysłania do obozu koncentracyjnego z innymi polskimi kapłanami z dekanatu. Wykorzystywano drobne fakty, takie jak wytarganie za ucho ministranta, który głośno mówił po polsku. Można śmiało stwierdzić, że ksiądz Krause zrobił to z obawy przed represjami, jakie mogły dotknąć nieroztropnego chłopaka ze strony Niemców, ale wszystkie takie „cegiełki” ubecy skrzętnie układali w jedną całość, budując nieprzychylny obraz duchownego, co zresztą do dziś pokutuje w opowiadaniach starszych osób.

W taki sposób udało się funkcjonariuszom Urzędu Bezpieczeństwa doprowadzić w lutym 1948 r. do napadu na plebanię i okrutnego pobicia księdza. W napadzie uczestniczyli podobno jego parafianie, omamieni przez ubeków złotem, które miał ukrywać na plebanii. Śledztwo z wiadomych względów zostało szybko ukręcone.

Reklama
Reklama

Ksiądz Stanisław Krause został przez rodzinę przewieziony do szpitala w Poznaniu, gdzie wskutek rozległych obrażeń zmarł 16 lutego 1948 r. W kruchcie kościoła św. Andrzeja Boboli 18 lutego 1990 r. uroczyście odsłonięto tablicę poświęconą jego pamięci.

redakcja@extraswiecie.pl


Nie udało nam się dotrzeć do żadnych zdjęć przedstawiających księdza Stanisława Krausego. Jeśli ktoś z Państwa ma dostęp do takich fotografii, będzimy wdzieczni za kontakt z redakcją lub przesłanie skanu.

Udostępnij
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

A zatem CSW ma swojego

A zatem CSW ma swojego męczennika…

Zdjęcie chociaż nienajlepszej

Zdjęcie chociaż nienajlepszej jakości znajduje się na nagrobku śp. Ks. Stanisława Krauzego na

cmentarzu przy ul. Sienkiewicza. Nagrobek znajduje się po prawej stronie przed Krzyżem poniżej

grobowca ks. Leona Kossak Główczewskiego.

To targanie za uszy to u

To targanie za uszy to u księży była norma, mój proboszcz również to robił, chociaż za mówienie po polsku już nie karano. 

Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W Terespolu Pomorskim w gminie Świecie trwa ostatni etap prac związanych z budową wiaduktu na drodze wojewódzkiej nr 240 łączącej Świecie z Tucholą.

Wiadomości

Wiadomo już, ilu zastępców będzie miał burmistrz Świecia i kto nimi zostanie. Ustaliliśmy też, kto będzie starostą i wicestarostą powiatu świeckiego.

Wiadomości

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali w Jeżewie kierowcę, który przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 64 km. W namierzeniu pirata drogowego pomogli mieszkańcy.

Wiadomości

Policjanci prowadzili poszukiwania dwóch mieszkańców gminy Nowe. Zachodziła poważna obawa, że targną się na swoje życie. W akcji pomagali mieszkańcy i strażacy.

Wiadomości

Wyrazy głębokiego współczuciaRodzinie i Bliskim Zmarłego Zdzisława Lintowicza składająZarząd i PracownicyStowarzyszenia Wspierania Rozwoju Gospodarczego Ziemi Świeckiej„Inkubator Przedsiębiorczości” Udostępnij

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Tego się chyba nikt nie spodziewał. - Wszystkie oferty przekroczyły o kilka milionów sumę zabezpieczoną na dokończenie budowy przedszkola - ubolewa wójt gminy Warlubie....

Wiadomości

W Terespolu Pomorskim w gminie Świecie trwa ostatni etap prac związanych z budową wiaduktu na drodze wojewódzkiej nr 240 łączącej Świecie z Tucholą.

Wiadomości

Wyrazy głębokiego współczuciaRodzinie i Bliskim ZmarłegoZdzisława Lintowicza składająZarząd i PracownicyLokalnej Grupy Działania "Gminy Powiatu Świeckiego" Udostępnij

Biznes

Po trudnym dla samochodów okresie zimowym, warto pomyśleć o dokładnym odkurzeniu i kompleksowym myciu. Mało gdzie potrafią zająć się tym z taką pasją, jak...

Wiadomości

Wiadomo już, ilu zastępców będzie miał burmistrz Świecia i kto nimi zostanie. Ustaliliśmy też, kto będzie starostą i wicestarostą powiatu świeckiego.

Wiadomości

W miniony weekend dwóch kierowców zostało zatrzymanych przez policję dzięki reakcji świadków. Niechlubny rekordzista miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Wiadomości

Policjanci z komendy powiatowej w Świeciu wspominali w piątą rocznicę śmierci młodszego aspiranta Adama Łobockiego, który zginął na służbie.

Wiadomości

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali w Jeżewie kierowcę, który przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o 64 km. W namierzeniu pirata drogowego pomogli mieszkańcy.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama