OGŁOSZENIE WYBORCZE
Paralotniarz utknął na drzewie w sobotę w pobliżu miejscowości Nowe Marzy (gmina Dragacz), gdzie znajduje się startowisko paralotniowe
Straż pożarną powiadomiono w sobotę o godz. 12.24.
- Znajdował się około 20 metrów nad ziemią w lesie – mówi ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Ze względu na trudno dostępny, porośnięty drzewami teren, dotarcie tam wozem strażackim z drabiną nie wchodziło w rachubę.
Wezwano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego w Bydgoszczy.
- Przy pomocy odpowiedniego sprzętu przetransportowali paralotniarza na ziemię. Nie odniósł żadnych obrażeń – wyjaśnia Michał Goliński.
Mandat dostał?
Nawet druhowie z OSP w Osiu nie podjęli wyzwania? Jeszcze nie mają wysokościowców. No to właśnie pojawił się argument,żeby taką brygadę utworzyć. A może powstanie w Osiu jakaś odrębna jednostka.
Dość tych co nad domami latają i zaglądają w okna i robią zdjęcia jak instruktaż dla złodzieji
Takie osoby obciążać kosztami akcji ratowniczej.