Przywłaszczyły milion złotych. Co z wyrokiem w sprawie pracownic Urzędu Miejskiego w Świeciu?

Dziś miał zapaść wyrok w sprawie trzech pracownic Urzędu Miejskiego w Świeciu, które przez 13 lat wyprowadzały pieniądze z miejskiej kasy. Wyrok jednak nie zapadł.
Proceder trwał od 2008 r. / Fot. 123RF

Materiał wyborczy sfinansowany przez KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni

Portal Extra Świecie jako pierwszy informował 7 kwietnia 2021 r.  o wykryciu nieprawidłowości w kasie Urzędu Miejskiego w Świeciu.

Ujawniono je podczas wewnętrznej kontroli w wydziale finansowym urzędu. Burmistrz powiadomił prokuraturę i zawiesił podejrzane w obowiązkach służbowych.

Sprawę wyprowadzenia pieniędzy z miejskiej kasy przejęła prokuratora w Tucholi, ponieważ jedna z podejrzanych była spokrewniona z pracownicą prokuratury w Świeciu.

- W trakcie postępowania przygotowawczego ustalono, że podejrzane przywłaszczyły sobie około 990 tys. zł – powiedział portalowi Extra Świecie Marcin Przytarski, prokurator rejonowy w Tucholi.

Jak informuje prokuratura, działające w zmowie trzy pracownice wydziału finansowego, Marlena P., Ewa M. i Maria Ch., przywłaszczały sobie część wpłat na podatek od nieruchomości między 2008 r. a początkiem 2021 r.

Ze względu na toczącą się sprawę, prokuratura nie ujawnia, jak działał mechanizm całego procederu.

W trakcie postępowania, jedna z nich (kiedy sprawę ujawnił nasz portal, była już na emeryturze) wpłaciła z powrotem do miejskiej kasy 100 tys. zł z zagrabionych pieniędzy.

Ze względu na skalę przestępstwa, rozprawa toczy się w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy.

Postępowanie w prokuraturze, zbieranie materiałów dowodowych oraz przesłuchania oskarżonych i świadków przez sąd trwają 2,5 roku.

W poniedziałek 9 października w bydgoskim Sądzie Okręgowy miał zapaść wyrok w sprawie trzech byłych pracownic wydziału finansowego świeckiego urzędu.

Termin przełożono jednak na 7 listopada, bo sąd chce jeszcze dodatkowo przesłuchać jedną z oskarżonych.

Marlenie P., Ewie M. i Marii Ch. grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Wobec kobiet zastosowano dozór policji i poręczenia majątkowe.

Oskarżone nie zostały aresztowane. Odpowiadają przed sądem z wolnej stopy.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors