Reklama

Wyparował milion, a sąd znowu nie wydał wyroku w sprawie oskarżonych. Dlaczego przełożono termin?

W listopadzie nie zapadł jednak wyrok w sprawie pracownic wydziału finansowego, które przywłaszczyły sobie milion złotych z miejskiej kasy. Co tym razem było powodem?
zdjęcie ilustracyjne / Andrzej Bartniak
Reklama

Sprawa wyszła na jaw w kwietniu 2021 r. podczas wewnętrznej kontroli w Wydziale Finansowym Urzędu Miejskiego w Świeciu.

Burmistrz powiadomił prokuraturę i zawiesił podejrzane pracownice w obowiązkach służbowych.

Jak ustaliła prokuratura, działające w zmowie Marlena P., Ewa M. i Maria Ch., przywłaszczały sobie część wpłat na podatek od nieruchomości między 2008 r. a początkiem 2021 r.

Chodzi o około 990 tys. zł.

Postępowanie w prokuraturze, zbieranie materiałów dowodowych oraz przesłuchania oskarżonych i świadków przez sąd zajęły 2,5 roku.

Rozprawa toczy się w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Jak już informowaliśmy w Extra Świecie, 9 października miał zapaść wyrok w sprawie trzech byłych pracownic wydziału finansowego świeckiego urzędu.

Reklama

Termin przełożono jednak na 7 listopada, bo sąd chciał jeszcze dodatkowo przesłuchać jedną z oskarżonych.

Wyrok jednak i tym razem nie zapadł. Jedna z oskarżonych utrzymuje, że nie czerpała korzyści z tego procederu przez cały okres od 2008 do 2021 r.

Powołano więc biegłego, który ma ustalić, jaka część z blisko miliona złotych przypadła po "podziale łupów" konkretnie na Marlenę P., Ewę M. i Marię Ch. Kolejna rozprawa ma się odbyć w styczniu przyszłego roku.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors