Jak informuje właściciel, spółka Gdańsk Transport Company, remont 152-kilometrowego odcinka autostrady A1 od Gdańska do Torunia będzie trwał etapami przez najbliższe pięć lat.
Pojazdy jadące w kierunku Trójmiasta nie będą mogły zjechać ani wjechać na węźle Swarożyn.
Jeszcze w październiku zakończył się remont 7-kilometrowego odcinka w kierunku Łodzi, który trwał równolegle z modernizacją nawierzchni w kierunku Gdańska.
W ciągu najbliższych pięciu lat na autostradzie przeprowadzone zostaną prace związane głównie z wymianą warstwy ścieralnej, częściową wymianą warstwy wiążącej oraz wzmocnieniem istniejącej konstrukcji nawierzchni, aby mogła przenieść prognozowany ruch ciężki - czytamy w komunikacie prasowym.
Większość prac będzie prowadzona od wiosny do jesieni, również w okresie wakacyjnym.
Prace mają być prowadzone równocześnie na dwóch kilkukilometrowych odcinkach (6-8 km).
Ruch na nich będzie odbywał się jedną jezdnią autostrady w schemacie 2+1 (np. 2 pasy w kierunku Łodzi i 1 pas w kierunku Gdańska, w zależności od tego, na której jezdni prowadzony będzie remont).
Na remontowanych odcinkach A1 obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h.
Przypomnijmy, że kierowcy wybierający się w podróż autostradą A1 mogą od września korzystać z niej za darmo we wszystkie dni tygodnia do końca 2023 r. Bezpłatny przejazd A1 dotyczy pojazdów osobowych o dwóch osiach oraz motocykli.
Opłaty nadal obowiązują pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koło bliźniacze oraz pojazdów o dwóch osiach z przyczepami.
Bezpłatny przejazd autostradą A1 umożliwia pobranie tzw. biletu zerowego. Podjeżdżając do bramek, należy pobrać bilet, z kolei przy zjeździe z autostrady wręczyć go inkasentowi, który otworzy szlaban.
Kierowcy korzystający z usługi AmberGO korzystają z bramek bez zmian, czyli nie muszą pobierać biletu ani zatrzymywać się na bramkach.
Komentarze (0)