Robert Bucholc, Andrzej Nowak i Patryk Budziński z kanału Kierunek Pasja prowadzili legalne poszukiwania zabytkowych przedmiotów.
Zamiast tego, w lesie niedaleko Mniszka (gmina Dragacz) przypadkowo natrafili na ludzkie szczątki.
Natychmiast powiadomili policję.
- Wezwany na miejsce patrol z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu zabezpieczył miejsce i w asyście prokuratora ujawnione szczątki zostały zabezpieczone – informuje Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost w Poznaniu, która również została powiadomiona o odkryciu.
Po otrzymaniu odpowiednich zezwoleń, zespół Pomostu przeprowadził 23 listopada prace ekshumacyjne w Mniszku.
- We wskazanym miejscu odkryliśmy fragmenty szkieletów czterech żołnierzy niemieckich, przy których nie odnaleźliśmy znaków tożsamości – informuje Pomost.
Znak tożsamości to zawieszona na szyi żołnierza blaszka z podłużnymi otworami pośrodku, ułatwiającymi przełamanie jej na dwie części. Miała wybite dane właściciela, identyczne na obu połówkach, co pozwalało na identyfikację poległego.
Jednocześnie Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych apeluje:
- Odnalazłeś ludzkie szczątki lub masz wiedzę o takim odkryciu? Oprócz obowiązkowego powiadomienia policji, zgłoś również ten fakt niezwłocznie nam. Taką wzorową postawę wykazali panowie z kanału Kierunek Pasja.
Dodatkowo pasjonaci pomogli badaczom w pracach ekshumacyjnych.
Jak już informowaliśmy, w październiku pracownia Pomost przeprowadziła również ekshumację szczątków niemieckiego żołnierza w Sartowicach (gmina Świecie). Leśna mogiła skrywała pochówek żołnierza poległego w lutym 1945 r. Znaleziono przy nim znak tożsamości. Szczątki żołnierzy niemieckich trafiają na cmentarz wojenny w Glinnej w województwie zachodniopomorskim.
Zobacz poniżej zdjęcia z ekshumacji w Mniszku.
