Ustawa ograniczającą handel w niedziele obowiązuje od 1 marca 2018 r. Dopuszcza ona pewne wyjątki.
W każdą niedzielę handel jest możliwy m.in. na stacjach paliw, w aptekach, kwiaciarniach, sklepach na dworcach i lotniskach, sklepach z dewocjonaliami, kioskach z prasą, cukierniach.
Działać mogą również sklepy, w których klientów obsługuje właściciel.
Poniżej wykaz niedziel handlowych w 2024 r.
- 28 stycznia
- 24 marca
- 28 kwietnia
- 30 czerwca
- 25 sierpnia
- 15 grudnia
- 22 grudnia
Jesteście za utrzymaniem obecnych ograniczeń dotyczących niedziel handlowych? A może uważacie, że powinno być ich więcej lub w ogóle zakaz handlu powinien zostać zniesiony?
Powinien być zniesiony.
Najważniejsze żeby bo za co kupować a nie kiedy. Teraz ten parch rządzi więc wyciągnie z ludzi wszystko, wszystko co się da.
Wszystkie niedziele powinny być wolne od handlu.
Po co handlowe niedziele? Lepiej iść do kościoła i dać na tacę…
Dlaczego w te niedziele nie są otwarte urzędy?
Za komuny czyli PRL-u wszystkie niedziele były wolne, obecnie z ludzi robią niewolników. A tym bardziej iż niemieckie sklepy chcą by Polacy pracowali, w Niemczech i Francji niedziela jest free, dimanche libre.
Powinny być otwarte, ale do godz.np. 15.00 nie dłużej.
Kobiety pracujące w sklepach mają rodziny i też chcą odpocząć po harówce. Zwłaszcza,że często na zmianie w dyskoncie są trzy, cztery osoby. Dlaczego polskie kobiety mają w niedziele pracować, a w Niemczech te same sklepy są zamknięte. W czym jesteśmy gorsze???
Nastał ten rząd co tak kocha kobiety że pośke je w każdą niedzielę do roboty w sklepach
Urzędnikom też by się przydały ze dwie niedziele pracujące w miesiącu.
ludzie pracujący w sklepie sami sobie wybrali taką robotę. skoro nie chcieli się uczyć i dostać się gdzieś indziej, to już ich problem. ludzie mają swoje potrzeby w niedzielę. a to że są pozamykane, to nie zachęca ludzi to chodzenia do kościoła. takie myślenie jest przezabawne.
W innych zawodach też praują w niedzielę i tu nikt problemu nie widzi