W minioną niedzielę policjanci z zespołu prewencji posterunku w Dragaczu podczas patrolu w miejscowości Michale, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fiatem doblo.
- Mężczyzna podczas legitymowania był nerwowy i pobudzony. Mundurowi postanowili to sprawdzić - mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Znaleźli przy nim plastikowy pojemnik z białym proszkiem. Kierowca przyznał, że jest to amfetamina. To nie był jednak koniec jego problemów.
Podczas przeszukania, policjanci znaleźli w jednej z półek pojazdu reklamówkę z trzema workami białej substancji.
Wstępne badanie wykazało również obecność środka odurzającego w organizmie mężczyzny.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 2 kilogramy amfetaminy - informuje Joanna Tarkowska.
24-letni mieszkaniec powiatu świeckiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a potem przed oblicze prokuratora.
W poniedziałek 30 stycznia, decyzją sądu mężczyzna na najbliższe trzy miesiące trafił do aresztu.
- Za uczestniczenie w obrocie znacznej ilości środków odurzających oraz kierowanie pojazdem pod wpływem ich działania grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia kom. Tarkowska.


