Radosław Anasz
Historia zapasów w Świeciu zaczęła się w sumie niedaleko, bo w oddalonym o 12 km Grucznie. Jak podaje "Bedeker gruczeński" na przełomie roku 1951/52 powstał Ludowy Zespół Sportowy, a jedną z jego sekcji były zapasy. Organizatorem jej powstania był Alojzy Wietrzykowski. Już w pierwszych latach swej działalności zapaśnicy osiągali sukcesy np. już w 1955 r. jej zawodnicy znaleźli się na liście 10 najlepszych zapaśników (I kwartał 1955 r.), a byli nimi: w wadze piórkowej Franciszek Osiński (6 miejsce) i Franciszek Ludkowski (8 miejsce).
W wadze półśredniej: Stanisław Malinowski (6 miejsce) i Bernard Hellwig (7 miejsce). Tak podaje "Biuletyn Wojew. Komitetu Kultury Fizycznej w Bydgoszczy", 1955 r., nr 10.
Sportowcy sekcji zapaśniczej w późniejszych latach osiągali także spore sukcesy, jednak pierwsza wzmianka o zapasach w Świeciu sięga 1966 roku.
Jak podaje autor pracy "Historia Klubu Sportowego Wda Świecie w latach 1957-2005", Wojciech Browarczyk, 22 lipca z okazji tysiąclecia chrztu Polski, na boisku przy zamku w Świeciu, odbył się turniej zapaśniczy, w którym wyróżniali się zapaśnicy z Gruczna.
Jak to się stało, że zapasy trafiły do Świecia?
Jak to zwykle w życiu bywa, przyczynił się do tego zbieg różnych wydarzeń. W pracy W. Browarczyka możemy wyczytać, iż dnia 15 maja 1973 r. doszło do spotkania władz Ludowego Klubu Sportowego „Wisła” Gruczno z władzami Zakładowego Klubu Sportowego „Wda” Świecie. Dzięki tym przenosinom zapaśnicy z Gruczna mieli zyskać lepsze warunki rozwoju. I tak na początku stycznia 1974 r. zapasy przeniosły się do Świecia. Jak pokaże późniejsza historia, decyzja ta była jedną z najlepszych decyzji klubu z Gruczna.
Jak podaje Grzegorz Sikorski, pierwszym trenerem został Rajmund Górski, a kierownikiem Jerzy Tadych. W skład kadry wchodzili zawodnicy pochodzący z Gruczna: Andrzej Tańcula, Zygfryd Chudziński, Grzegorz Sikorski, Piotr Górski, Benedykt Popa, Jerzy Dyś, Andrzej Rajholc, Tadeusz Patyk, Andrzej Lewandowski oraz ze Świecia: Stanisław Łuszczak, Zbigniew Kusiorek, Janusz Kunc, Mirosław Cichoń i Andrzej Rokita. Tak możemy wyczytać w "Historii klubów sportowych w Świeciu" z 1977 r. autorstwa Jana Kamińskiego.
Już w tym samym roku zapaśnicy „Wdy” Świecie odnieśli niebywały sukces.
W maju 1974 roku w Łodzi odbyły się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w zapasach w stylu wolnym. W składzie reprezentacji ówczesnego województwa bydgoskiego weszło trzech zawodników świeckiego klubu: Grzegorz Sikorski, Zygfryd Chudziński i Andrzej Tańcula. Grzegorz Sikorski w kategorii wagowej do 52 kilogramów zdobył tytuł wicemistrza Polski . Wówczas to z walki o I miejsce wyeliminowała go kontuzja barku. Jednocześnie został uznany najlepszym technikiem turnieju.
Po tych mistrzostwach G. Sikorski został powołany do kadry narodowej na Mistrzostwa Europy. Mimo trudnych warunków w połowie lat siedemdziesiątych, sytuacja zapaśników poprawiała się. Sportowcy odnosili sukcesy. Ciężka praca, zaangażowanie, samodyscyplina – te przymioty doprowadziły do tego, iż Grzegorz Sikorski był kandydatem do kadry olimpijskiej na Igrzyska Olimpijskie w Moskwie w 1980 r., lecz przegrał to miejsce z reprezentantem Polski, Władysławem Stecykiem w kategorii 52 kg w stylu wolnym.
Lata 80. przyniosły również wiele radości świeckim zapasom. Co warto podkreślić, wtedy to w klubie pojawiło wielu młodych, utalentowanych chłopaków. Byli to: Andrzej Węglarz, Krzysztof Rydzewski, Krzysztof Apriasz, Jarosław Sutkowski, Leszek Zacharski, Wojciech Dąbrowki, Sławomir Kraska, Mirosław Matliński, Sławomir Dzedzej, Ryszard Grzebiński, Andrzej Głudowski, Zbigniew Sławek, Piotr Pyżewski, Kazimierz Synak, Janusz Witkowski, Mirosław Pytliński, Wojciech Goliński, Piotr Woliński oraz Henryk Tarczykowski, Mirosław Paczkowski.
Już na początku tej dekady przynieśli chlubę świeckim zapasom, np. 4 stycznia 1981 r. odbyły się w Bydgoszczy eliminacje do Ogólnopolskiego Turnieju Młodzików w zapasach, gdzie drużynowo WDA zajęła I miejsce na siedem uczestniczących klubów. Indywidualnie w poszczególnych wagach dla WDY zwycięstwa odnieśli: Mirosław Matliński w wadze do 36 kg, Marek Kraska – do 48 kg, Mirosław Paczkowski – do 56 kg, Wojciech Dąbrowski – 60 kg, Ryszard Sokołowski – do 65 kg, Andrzej Głuchowski – do 70 kg i Robert Moszczyński – do 75 kg.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w historii zapasów w Świeciu było to, że po dziesięciu latach ciężkiej pracy, zapaśnicy otrzymali własną bazę lokalową. W „Głosie Celulozy” z 1985 r. ,nr 4,s. 5, tak możemy o tym wydarzeniu przeczytać:
Jubileusz X-lecia sekcji zapaśniczej we „Wdzie” oraz 40-lecia wyzwolenia naszego miasta były okazją do przekazania zapaśnikom pięknej hali sportowej z zapleczem w postaci 4 szatni, Sali treningowej, sauny. Budynek został odremontowany i adoptowany dla potrzeb sportowych z dawnego obiektu socjalnego na Miasteczku. Całość prac remontowo – modernizacyjnych podjęli się społecznie działacze i pasjonaci sportu – pracownicy Zakładu Remontowo – Modernizacyjnego. Projekt budowlany opracował Adam Modliński, a do jego realizacji najbardziej przyczynili się: Piotr Żak, Roman Duch, Grzegorz Sikorski, Zdzisław Nowak, Włodzimierz Szczepański, pracownicy stolarni (brygada Henryka Głodka), brygady hydraulików, elektryków. Prace trwały ponad rok, a zakończono je na dzień przed uroczystym przekazaniem obiektu. W imieniu Zakładu Remontowo – Modernizacyjnego dokonał tego inż. Nadolski. Uroczystość odbyła się 9 lutego br.
Dla zapaśników był to krok milowy w ich historii. Pod koniec dekady, w 1989 r. objawiły się kolejne talenty, a byli nimi: Rafał Kiełpiński, Jakub Ossowski, Klaudiusz Sikorski, który razem z Rafałem Kiełpińskim w przyszłości będą tworzyć historię ruchu zapaśniczego w Świeciu. To, że ci młodzieńcy dadzą wiele klubowi, pokazał już V Ogólnopolski Turniej im. F. Harczenki, który odbył się w listopadzie 1989 r. W kategorii młodzików młodszych pierwsze miejsca zdobyli w swoich kategoriach wagowych Klaudiusz Sikorski i Jakub Ossowski. W kategorii Młodzik I miejsce zajął Rafał Kiełpiński.
Tal więc świeckie zapasy w ostatnią dekadę XX w. wchodziły w dobrej kondycji. Niewątpliwie Rafał Kiełpiński wyrastał na twarz zapasów Świecia. Jednak nie tylko on zapisał się w historii tego sportu.
W 1991 r. odbyły się Mistrzostwa Świata Młodzieży. „Wda” Świecie w kadrze narodowej miała aż trzech reprezentantów: Rafał Kiełpiński, Jakub Ossowski i Marek Przekwasiński. Do dziś jest to niesamowity sukces. Okres lat 90. ogólnie był jednym z najlepszych okresów w historii zapasów w Świeciu, np. w 1991 r. Rafał Kiełpiński został wicemistrzem Polski juniorów.
Ten rok był szczególny jeszcze z jednego powodu: podczas rozgrywanych w Poznaniu Młodzieżowych Mistrzostw Polski w dniach 15-16 września 1990 r. po 16 latach od sukcesów Grzegorza Sikorskiego, Mirosław Mazacz zdobył brązowy medal. Sukces ten powtórzył rok później, rozgrywanych w dniach 20-22 września 1991 r. w Namysłowie podczas Indywidualnych Młodzieżowych Mistrzostw Polski. W 1992 r. Jakub Ossowski został mistrzem Polski kadetów.
Połowa tej dekady, to także istotna zmiana, która zaszła w klubie – w 1995 r. po raz pierwszy po dwudziestu latach istnienia klubu, na matę weszły dziewczęta. Możemy o tym przeczytać "Gazecie Świeckiej", 1995 r., nr 48. Można powiedzieć, że ta zmiana dość szybko przyniosła owoce: w 1997 r. podczas Wielkanocnego Turnieju Zapaśniczego Młodziczek i Młodzików, pierwsze dwa medale dla sekcji kobiecej zdobyły Kamila Ostolska, Anna Strzębała, o czym możecie Państwo przeczytać na łamach dziesiątego numeru „Czasu Świecia” z 1997 r.
1998 rok był przełomowy: Po dwudziestu czterech latach sekcja zapaśnicza odłączyła się od KS „Wda” Świecie.
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I tak też było w tym przypadku; chodziło o złe rozdysponowanie funduszów. I tak 17 sierpnia 1998 r. swą działalność zaczął klub zapaśniczy MLKS „Wisła” Świecie, który kontynuował tradycje zapaśnicze, które wyrosły w byłym klubie. Pierwszy sukces w historii nowego klubu przyszedł w październiku tego samego roku. Wtedy to, w dniach 2 - 4 października 1998 r. rozegrano Puchar Polski Kadetów. Na turnieju najlepiej wypadł Marcin Strzębała zajmując trzecie miejsce, zdobywając tym samym pierwszy medal dla „Wisły”.
„Wiślacy” także otrzymali w dniu 5 października 1998 r. halę sportową na Miasteczku, która wcześniej należała do sekcji zapaśniczej „Wdy”. Tak więc zapasy zostały na „swoim”.
Rok 1999 jest wyjątkowy, ponieważ zapasy w mieście obchodziły 25-lecie.
Z tej okazji, w odnowionej hali na miasteczku odbył się turniej z okazji jubileuszu. W zawodach wzięło udział 10 klubów, w tym 126 zawodniczek i zawodników. Jubileuszowe zawody drużynowo wygrali gospodarze.
Koniec XX w. był udany dla świeckich zapaśników. Najważniejszym osiągnięciem klubu był udział w zawodach Pucharu Świata w zapasach w stylu wolnym. Turniej odbył się 17-19 listopada 2000 r. w Wigan (Anglia). Kadrę Polski stanowili zapaśnicy świeckiej „Wisły”. Udział w zawodach przeszedł najśmielsze oczekiwania. Świeccy sportowcy którzy przybyli na zawody w ośmioosobowym składzie, aż siedmiu z nich zdobyło dwa złote, dwa srebrne i trzy brązowe krążki. Największym zaskoczeniem było zdobycie brązowego medalu przez najmłodszego wówczas zawodnika klubu, Macieja Przestrzelskiego.
I tak świeckie zapasy ze swoimi tradycjami weszły w nową erę – w XXI wiek. Jego pierwsza dekada przyniosła wiele wspaniałych chwil, np. Puchar Niemiec, Jak podawał tygodnik „Czas Świecia” z dnia 4 kwietnia 2003 r. zawody te odbyły się Schwerinie. W kategorii młodzików, kadetów i juniorów. Udział wzięło 18 drużyn z Niemiec i jako jedyna zagraniczna – reprezentacja „Wisły” Świecie j Marcin Peka wygrał wszystkie trzy pojedynki w grupie i awansował do finału, gdzie łatwo pokonał swojego przeciwnika, Sebastian Popa rywalizował o 3 lata starszymi przeciwnikami wychodząc ze swojej grupy, a w finale spotkał się z Niemcem polskiego pochodzenia przegrywając przez przewagę techniczną, Sebastian Drąg wywalczył trzecie miejsce, a Michał Witek uplasował się na drugiej pozycji.
W tym samym roku karierę trenerską rozpoczął wieloletni zawodnik klubu, Rafał Kiełpiński.
W 2004 r. świętowano trzydziestolecie zapasów. Organizatorem był Zarząd MLKS WISŁA Świecie. Uroczystości rozpoczęły się w sali lustrzanej OKSiR, Najbardziej zasłużeni działacze otrzymali z rąk prezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Zapaśniczego Mariana Buczkowskiego, najwyższe odznaczenia zapaśnicze – złote gwiazdy z diamentem. Wśród nich znaleźli się Rajmund Górski oraz Grzegorz Sikorski.
W dniach 25-27 listopada 2004 roku odbył się w Kraśniku XIII Międzynarodowy Turniej Zapaśniczy Kadetów i Juniorów w zapasach w stylu wolnym o „Puchar Ziemi Kraśnickiej” ( Puchar Polski). Po prawie 10 latach przerwy zawodnik ze Świecia stanął na podium, Sebastian Popa wywalczył srebrny medal.
Przez kolejne lata zapasy zawsze przynosiły wiele wspaniałych chwil miastu. W 2009 r. zapasy obchodziły swoje 35-lecie. Za swoją długoletnią pracę Złote Gwiazdy z Diamentami otrzymali Bogdan Sikorski, Zygfryd Chudziński, Piotr Górski.
W 2019 r., z okazji 45-lecia zapasów w Świeciu, zorganizowano Gwiazdkowy Ogólnopolski Turniej Zapaśniczy o Puchar Burmistrza Świecia. Nie będzie chyba zaskoczeniem dla nikogo, jeśli napiszę, że kwalifikację drużynową wygrała ekipa MLKS „Wisła” Świecie.
I tak w tym roku obchodzimy „Złote Gody” zapasów w Świeciu, ale zapaśnicy nie spoczywają na laurach: 25 maja 2024 r. w Pelplinie odbył się memoriał Kazimierza Polca, który poświęcił swe życie wychowywaniu, kształtowaniu młodzieży między innymi, przez dyscyplinę sportu zapaśniczego Były to zmagania dla młodzików, młodziczek oraz dzieci.
Świecka drużyna zdobyła tam aż czternaście medali! Dwa złote: Luiza Browarczyk, cztery srebrne: Dorian Piątkowski, Sterling Zofia, Sterling Kacper, Jakub Kiełpiński, Partyka Jan oraz dziewięć srebrnych: Gabriel Piotrowski, Oliwier Gładek, Franciszek Knoff, Leon Narloch, Filip Sterling, Marcel Spychalski, Timur Finiukov, Lena Zbilska, Angelo Siwak. Te wyniki pokazują, że zapasy w Świeciu są ważną częścią życia miasta i młodzieży.
Gdyby w 1974 roku ktoś powiedział, że ten sport przetrwa tyle lat, nikt by wtedy w to nie uwierzył. A jednak. Zapasy w Świeciu były, są i będą. Jestem tego pewien na 100 procent.
Z okazji jubileuszu 50 lat zapasów w naszym mieście, szukamy Państwa wspomnień, dyplomów, medali oraz rożnych artefaktów związanych z tym sportem, które wzbogacą publikację przygotowywaną na tę okazję Zgłaszać się można do Klaudiusza Sikorskiego, prezesa klubu Wisła Anbud Świecie, pod nr tel. 602 214 968.
Radosław Anasz
Szkoda że zapomnieliście o trenerach i zawodnikach którzy walczyli na matach i przywozili medale w latach 2014 -2024 tyuowana zawodniczka wielokrotnie Kamila Pyzewska super zawodnik Sebastian Bąk Hubert i Szymon Wróbel Remigiusz Waśniowski Daria Pyzewska Klaudia Zalewska Natalia Radzio Martyna Radzio Jakub Zaleski Jakub Witkowski Hubert Dałam wszyscy Ci zawodnicy i trenerzy bardzo dobrze pokazali się przez te lata na matach w całej Polsce i zagranica
Nikt o nikim nie zapomniał. Proszę mieć na uwadze, że to jest artykuł do gazety, który streszcza 50 lat w pigułce. Powstaje szerszą publikacja na ten temat. Gazeta ma swe prawa i trzeba się ich trzymać. Zauważyełem mały błąd, który został zgłoszony: Powinno być: w 2019 t. zapasy obchodziły 45 lat. Jeśli ktoś jest zainteresowany szerzej historią zapasów w Świeciu, zachęcam jeszcze chwilę poczekać na pubkikację. Pozdrawiam, autor.
Bernard Hellwig nie Helning
Jak byście weszli w głąb kyo zdobywał medale i ilu było zawodników w tych latach co przynosili sukcesy,a wy tylko skupiacie się na 5 lub 6 tych samych zawodników,tak jak by tylko oni istnieli,szkoda że nie wymieniacie innych w latach 1986-2000
O chudym i sztandze tez cisza a byli zapaśnicy
Tylko liczy się klaudek i kielpek. Najwięksi krętacze na kasę
Artykuł napisany , a połowa jest nie prawdą.
W tych czasach nie ma już zapasów jak było kiedyś. Nienawiść tylko teraz jest. Przykro się na to patrzy .
Fajnie, gratulacje, rozumiem że to również promocja przyszłej książki o historii świeckich zapadów, ale może napiszecie newsa o tym, że dzisiaj Kasia Wenerska z Reprezentacją Polski zdobyła brązowy medal w Lidze Narodów, pokonując faworyzowane Brazylijki, Świecianka, wychowanka Jokera Świecie, która będzie reprezentować nasz Kraj i również naszą Małą Ojczyznę – Świecie na Igrzyskach Olimpijskich.
„Siatkarska reprezentacja Polski kobiet zagra w grupie B turnieju olimpijskiego w Paryżu. Rywalkami Biało-Czerwonych będą Brazylijki, Japonki i Kenijki. Losowanie grup odbyło się w Bangkoku, który jest gospodarzem kobiecego turnieju finałowego Ligi Narodów.
Turniej olimpijski rozegrany zostanie w dniach 27 lipca – 11 sierpnia według nowej formuły. 12 uczestników będzie rywalizować w trzech czterozespołowych grupach. Do ćwierćfinału awansują po dwie najlepsze reprezentacje oraz dwie drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.
Przed losowaniem drużyny zostały rozstawione w czterech koszykach według międzynarodowego rankingu (wyjątkiem była Francja, która jako gospodarz, znalazła się w pierwszym koszyku). Polki były losowane z drugiego koszyka, nie mogły więc trafić na Stany Zjednoczone i Turcję. Podopieczne Stefano Lavariniego w turnieju olimpijskim zagrają z doskonale znanymi rywalami – Brazylią i Japonią oraz Kenią.”
źródło: eurosport.tvn24.pl
Kiedyś to byli zapasy .Pozdro sztanga