Kilka lat temu na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego położonego w większości na terenie gminy Osie, odkryto ślady osady Gotów sprzed blisko 2 tys. lat. Była to sensacja archeologiczna, która odbiła się echem w całym kraju.
W ostatnich miesiącach dokonano kolejnego niezwykłego odkrycia.
Na stanowisko, o którym robi się coraz głośniej, natrafiono jesienią ubiegłego roku. Pomógł w tym przypadek, który w archeologii czasami trudno przecenić.
- Stało się to w czasie prac wykopaliskowych prowadzonych w związku z ekshumacją szczątków żołnierza - wspomina Mateusz Sosnowski, specjalista ds. ochrony krajobrazu, wartości historycznych i kulturowych we Wdeckim Parku Krajobrazowym w Osiu.
Jesień to nie jest dobry czas na rozpoczynanie poważnych wykopalisk, dlatego kontynuowanie badań przełożono na obecny rok.
- Ten czas był też potrzebny na uzyskanie koniecznych zezwoleń i zapewnienie finansowania - wyjaśnia Mateusz Sosnowski.
W datowaniu pozostałości osady pomocne okazały się przede wszystkim fragmenty ceramiki.
- Odkryte artefakty wskazują na horyzont czasowy epoki kamienia, środkowy neolit, czyli około 5 tys. lat temu - mówi Mateusz Sosnowski. - Mamy potwierdzenia bytności ludzi na terenie Borów Tucholskich z tego okresu, ale po raz pierwszy natrafiamy na takie ślady we Wdeckim Parku Krajobrazowym.
Oprócz wspomnianej ceramiki natrafiono też na krzemienne narzędzie. Prowadzone prace mają na celu m.in. ustalenie rozmiarów osady.
Odkrycie jest o ciekawe również z tego powodu, że na typowych terenach leśnych rzadko bywają badane stanowiska z neolitu.
Taki teren, gęsto poprzecinany korzeniami, nie sprzyja poszukiwaniom. Zwłaszcza, że wykrywacz metali jest w tym przypadku mało użyteczny.