Pomimo tego, że odcinek ul. Żwirki i Wigury, pomiędzy al. Jana Pawła II a ul. Wojska Wolskiego, jest w przebudowie, nie został całkowicie zamknięty dla ruchu. Pojawiają się czasowe ograniczenia np. w postaci niemożności zjechania z ronda w dół lub wyjazdu z ul. Gałczyńskiego, ale ma to związek z pracą ciężkiego sprzętu stwarzającego oczywiste zagrożenie dla kierowców. Wspomniane utrudnienia mogą doskwierać tylko w ciągu dnia, gdy prowadzone są roboty.
Do połowy przyszłego tygodnia powinny być ułożone wszystkie chodniki oraz zatoczki parkingowe. Równolegle prowadzone będzie uzupełnianie braków konieczne przed położeniem masy profilującej, wyrównującej nierówności jezdni.
Potem kilka dni na prace będą mieli odpowiedzialni za ustawienie na odpowiednich wysokościach studzienek i kratek kanalizacyjnych. To w zasadzie ostanie poważne zadnie przed wylaniem ostatniej, warstwy - masy ścieralnej.
- Problem w tym, że nie można tego robić przy dużej wilgotności - podkreśla Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Nie tylko nie może padać, ale musi być też sucha, ułożona wcześniej masa profilowa. Ostatnio dni bez deszczu jest jak na lekarstwo. Firmie prowadzącej modernizację również zależy na tym, aby jak najszybciej się z tym uporać - zapewnia kierownik.
a.bartniak@extraswiecie.pl





