Pierwszy przetarg, rozstrzygnięty ostatniego dnia sierpnia, nie przyniósł oczekiwanego finału. Zgłosił się tylko jeden oferent, w dodatku zażądał znacznie więcej, niż był w stanie zapłacić zamawiający, czyli OSP Gruczno, któremu oczywiście wsparcia finansowego udzielają gmina Świecie i Komenda Główna PSP. Firma Moto Truck wyceniła specjalistyczny samochód na 824 tys. zł.
Jeżdżą starym jelczem
W związku z tym zmieniono nieco specyfikację. Zrezygnowano z elementów, które mogą być dokupione później i ogłoszono kolejny konkurs ofert. Tym razem cena zmieściła się w puli przewidzianej na ten cel. Nowy średniej wielkości samochód ratowniczo-gaśniczy o napędzie na cztery koła będzie kosztował 775 tys. zł. Gmina Świecie pokryje z tej sumy 450 tys. zł.
Na razie nie wiadomo, co się stanie ze starym jelczem /Fot. Andrzej Bartniak
Oczekiwany od dawna nabytek zastąpi wysłużonego 30-letniego jelcza, którego strażakom z Gruczna przekazała firma Frantschach Świecie (obecne Mondi Świecie), gdy wymieniała swój tabor na nowy Przypomina o tym okolicznościowa naklejka na drzwiach.
- Wielką zaletą naszego jelcza jest duży zbiornik na wodę - podkreśla Rafał Rogaczewski, zastępca naczelnika OSP Gruczno. – Niestety, w ostatnich latach naprawy stały się tak kosztowne, że przestaliśmy widzieć sens wkładania pieniędzy w kolejne wymiany podzespołów. Potrzebujemy niezawodnego samochodu, bo liczba zdarzeń prawdopodobnie wzrośnie - ocenia.
Potrzebują pewnego sprzętu
Te przewidywania dotyczą budowanej właśnie drogi ekspresowej S5. Niestety, z każdym rokiem wzrasta liczba strażackich działań związanych właśnie z usuwaniem skutków zdarzeń drogowych.
- Co roku bierzemy udział w blisko 50 akcjach - tłumaczy Bogdan Rogaczewski, prezes OSP Gruczno. - To całkiem sporo, jak na jednostkę OSP. Większość z nich ma związek z różnego rodzaju wypadkami i kolizjami. Skuteczność naszych działań w dużej mierze zależy od sprzętu, jakim dysponujmy. Dlatego zależało nam na nowym, pewnym samochodzie.
Obecnie OSP Gruczno liczy prawie 50 członków, z czego w wyjazdach bierze udział 23. Dwie kolejne osoby, gdy uzyskają komplet badań, dołączą do czynnych druhów.
Na razie nie wiadomo, co stanie się ze starym jelczem. Być może trafi do innej jednostki OSP.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)