Informacji tej nie powinni przegapić zwłaszcza ci, którzy posiadają bony upominkowe tej sieci. Od października będzie je można zrealizować tylko w innych miastach. I to nie wiadomo jak długo, bo wszystko wskazuje na to, że Matras ogłosi upadłość. Ze sklepem w Świeciu pożegnamy się na dobre już we wrześniu. Po 13 latach z Dużego Rynku 15 zniknie szyld drugiej co do wielkości sieci księgarń w kraju.
Na skraju bankructwa
Problemy sieci ciągną się już od pewnego czasu. Wczesną wiosną tego roku pojawiła się realna wizja bankructwa. Gdyby nie decyzja sądu, który pod koniec kwietnia zgodził się na procedurę sanacyjną, już bylibyśmy świadkami upadku tej księgarskiej potęgi.
Pod nadzorem sądu spółka miała odbić się od dna i zarobić pieniądze konieczne na spłatę zobowiązań w stosunku do kilkunastu wydawnictw. Pierwszym krokiem, na jaki zdecydował się zarząd, było podjęcie decyzji o stopniowym zamykaniu księgarń przynoszących niezadowalające wyniki, jak określił to w jednym z wywiadów Jerzy Kowalewski, prezes Matrasa.
Wytypowano 70 takich księgarń. Wśród nich - niestety - również tę w Świeciu.
Jak podał właśnie „Puls Biznesu” próby naprawcze nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Dlaczego? Po pierwsze, magazyny są puste i zwyczajnie nie ma czym handlować, po drugie wakacje to martwy okres i przychody nie pokryły nawet kosztów bieżących. Firma w każdej chwili może ogłosić bankructwo.
Mole zamiast Matrasa?
Jest też i dobra wiadomość. Świecką księgarnię prawdopodobnie przejmie Mole Mole. To nowa sieć salonów należących do Grupy Empik. Stawia ona na małe salony o powierzchni od 70 do 250 m kw.
Będzie ona konkurować z księgarnią U Zosi przy ul. Klasztornej, która jednak w swej formie jest dość archaiczna i zupełnie nie odpowiada współczesnym oczekiwaniom klientów, takim jak chociażby swoboda w przeglądaniu wszystkich pozycji zgromadzonych na półkach.
a.bartniak@extraswiecie.pl