Czas wielkiej zadumy

Niezależnie od przekonań, dziś wszystkich drogi wiodły na cmentarze.  

dws-1

Wprawdzie Wszystkich Świętych to uroczystość o charakterze religijnym, jednak w tym dniu wierzący i niewierzący stanowią jedność. Jedni i drudzy stają bowiem przed prawdą, że życie ludzkie ma swój kres. Czasami przychodzi on w najbardziej zaskakującym momencie. Żaden inny dzień w roku nie przypomina o tym dobitniej - że jesteśmy tu tylko na chwilę - niż 1 listopada.

O ile niewierzących fakt ten może smucić, o tyle wierzących wręcz przeciwnie. Metropolita warszawski ks. kard. Kazimierz Nycz wskazuje, że Wszystkich Świętych to niezwykle radosna uroczystość.

- Radosna, bo uświadamia nam, że wśród ludzi, którzy umarli, jest ogromna rzesza tych, którzy osiągnęli świętość, są w niebie i spotykają się z Panem Bogiem. To nie są tylko wyniesieni przez Kościół na ołtarze - wierzymy, że to tylko promil tych, którzy już są w niebie - mówił hierarcha w rozmowie z PAP.

W Świeciu już od godz. 10.00 w okolicy cmentarza przy ul. Sienkiewicza panował wielki ruch. Jego apogeum nastąpiło tuż przed godz. 14.00. Grobem, przy którym płonęło chyba najwięcej zniczy, był ten, w którym niedawno spoczął ks. Wiesław Kubiak, proboszcz parafii na Mariankach.

a.bartniak@extraswiecie.pl

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieBenefit

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieJubiler Corleone

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors