Ma 18 ton i wypija 4,5 tys. litrów wody. Strażacy z Gruczna będą nim ratować ludzkie życie i dobytek

Przetarg rozstrzygnięto jeszcze w ubiegłym roku. Jednak firma, która go wygrała miała tyle zleceń, że nie była w stanie przygotować wozu w 2017 roku. Strażacy odebrali go pod koniec stycznia tego roku.

REKLAMA

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Zanim jednak otrzymał przydział, minął kolejny miesiąc. Tyle mniej więcej zajmuje przeprowadzenie wszystkich procedur związanych m.in. ze sprawdzaniem certyfikatów, jakie są wymagane w tego typu sprzęcie, który często poddawany jest ekstremalnym próbom i nie ma prawa zawieść. Takie środki ostrożności wydają się zrozumiałe.

- Oczywiście, gdyby doszło do poważnego zdarzenia nie zastanawialibyśmy się czy można wyjechać z garażu mimo braku przydziału - tłumaczy Bogdan Rogaczewski, prezes OSP Gruczno. - Na szczęście takiej potrzeby nie było i oby jak najdłużej tak pozostało.

Oczekiwany od dawna nabytek zastąpił wysłużonego 30-letniego jelcza, którego strażakom z Gruczna przekazała firma Frantschach Świecie (obecne Mondi Świecie), gdy wymieniała swój tabor na nowy.

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Samochód kosztował 775 tys. zł. Gmina Świecie wyłożyła na jego kupno 450 tys. zł. Resztę dołożyli Komenda Główna PSP, starostwo i OSP Gruczno.

Jedną z największych zalet osiemnastotonowego wozu jest zbiornik na wodę mieszczący aż 4500 litrów. Ze względu na swoje rozmiary mieści też ogromną ilość dodatkowego sprzętu. Kto wie, czy nie będzie on częściej używany od pompy i węży. Inwestycja w samochód dla OSP Gruczno ma związek z budową S5. Niestety, z każdym rokiem wzrasta liczba strażackich działań związanych właśnie z usuwaniem skutków zdarzeń drogowych.

Obecnie OSP Gruczno liczy prawie 50 członków, z czego w wyjazdach bierze udział 25.

a.bartniak@extraswiecie.pl

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie