„Nie ma dwóch takich samych interwencji” - to zdanie często powtarzane na odprawach policjantów.
- Ma ono podkreślać, że z pozoru typowe wezwania mogą okazać się absolutnie zaskakujące, a funkcjonariusze powinni być zawsze gotowi na nieprzewidziane sytuacje - zaznacza sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji. - Ludzie potrzebują pomocy w różnych sytuacjach. Niektóre są prozaiczne i nie wymagają nadzwyczajnego poświęcenia, a jedynie chwili czasu, chęci i odrobiny siły.
REKLAMA
Tak jak w niedzielne popołudnie w przypadku policjantów ze Świecia, którzy zadbali o bezpieczeństwo kierowcy tira i innych podróżujących autostradą oraz pomogli przy wymianie koła.
Patrol ruchu drogowego został poinformowany przez obsługę autostrady A1, że na pasie awaryjnym na wysokości Płochocina stoi ciężarowy mercedes z włączonymi światłami awaryjnymi. Policjanci podjechali do kierowcy i zaproponowali pomoc. Jak się okazało, na tylnej osi wystrzeliła opona.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
- Funkcjonariusze zadbali o bezpieczeństwo kierowcy, parkując radiowóz z włączonymi światłami błyskowymi za tirem, aby poinformować pozostałych użytkowników drogi o obecności auta na poboczu. Potem jeden z policjantów pomógł kierowcy naprawić usterkę. Gdy wszystko było już w porządku funkcjonariusze wstrzymali na chwilę pozostałe pojazdy, aby kierowca mógł bezpiecznie włączyć się do ruchu – informuje Joanna Tarkowska.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMAOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Komentarze (0)