Stalowe Anioły pojechały do Nowego i Jeżewa [zdjęcia]

REKLAMA

Kandydatury mogły zgłaszać organy administracji publicznej, instytucje pomocowe, organizacje pozarządowe, kościoły i związki wyznaniowe; mogli je także wskazywać laureaci wszystkich poprzednich edycji konkursu.

W minioną środę statuetki Stalowego Anioła i nagrody pieniężne w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu odebrały m.in. Izabela Hirsch-Lewandowska, prezes Stowarzyszenia Nowe Różowe Okulary w Nowem i Jolanta Piekarska, nauczycielka w Szkole Podstawowej im. A. Mickiewicza w Jeżewie.
REKLAMA

Reklama

Reklama

Nie tak dawno stowarzyszenie z Nowego, które zdążyło już dość mocno zaistnieć w lokalnej świadomości,  świętowało pięciolecie działalności. Nagroda jest swego rodzaju potwierdzeniem, że działania podejmowane przez Nowe Różowe Okulary są ważne i potrzebne.

- W zasadzie skupiamy się na dwóch obszarach - tłumaczy pani prezes. - Pierwszy wiąże się z badaniami przesiewowymi. Za naszą sprawą piersi przebadało już kilkaset kobiet. Około 20 proc. z nich skierowano na dalsze konsultacje. Wiem, że w kilku przypadkach wykryto niebezpieczne zmiany. To pokazuje, jak istotna jest tego typu profilaktyka. Drugi obszar, który jest nam szczególnie bliski to problemy osób starszych. Stale powiększa się grupa ludzi w podeszłym wieku. Przybywa również tych, którzy nie mogą liczyć na wsparcie rodziny, jak działo się to kiedyś. Nasz najnowszy pomysł to  udział w kiermaszu, który odbędzie się 14 grudnia w Nowem. Zebrane pieniądze chcemy przeznaczyć na świąteczne upominki dla osób samotnych - tłumaczy.
REKLAMA
Z pewnością niewielu jest takich w gminie Jeżewo, którzy nie potrafiliby powiedzieć czym zajmuje się Jolanta Piekarska. Oczywiście oprócz pracy w szkoły. Jej pierwszym dużym dziełem był, zapoczątkowany w 2012 roku, Festiwal Trzech Kultur. To autorski projekt promujący dialog interkulturowy, nakierowany na akceptację cudzoziemców przez społeczność lokalną. Nowym, cennym działaniem jest też cykl „Lekcja dla rodaka”.

- Jego celem jest przygotowanie środowiska na powrót naszych rodaków z Kazachstanu - tłumaczy Jolanta Piekarska. - Moim marzeniem jest doprowadzić do tego, aby każda gmina zdecydowała się na przyjęcie jednej rodziny z Kazachstanu. Chodzi przede wszystkim o zapewnienie mieszkania i jakiegoś wsparcia na start. Jest wielu Polaków, którzy marzą o tym, aby wrócić do ojczyzny swoich rodziców czy dziadków. Naszym obowiązkiem jest im to ułatwić.

Za wyjątkowo istotną, wolontariusza z gminy Jeżewo uważa też aktywizację intelektualną seniorów. - Jeżeli mózg jest odpowiednio stymulowany, dłużej zachowuj sprawność - zaznacza. - W przypadku seniorów jest to coś nie do przecenienia. Sprawny umysł to po prostu lepsze życie.

a.bartniak@extraswiecie.pl     
REKLAMA