Zgłosiły się tylko dwie osoby, czyli konieczne minimum, aby konkurs mógł się w ogóle odbyć.
- W najbliższych dniach zbierze się komisja. Jeśli uzna, że dokumenty złożone przez kandydatów nie budzą zastrzeżeń, powstanie protokół, który zostanie podany do publicznej wiadomości – wyjaśnia Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie.
Dopiero wtedy poznamy oficjalnie nazwiska osób ubiegających się o to stanowisko.
- Wcześniej nie mogę ich podać – zaznacza sekretarz. - Może się też tak zdarzyć, że jedna z kandydatur lub obydwie zostaną odrzucone, bo ich dokumenty nie będą kompletne lub nie spełnią wymogów. Wtedy konkurs trzeba będzie ogłosić ponownie.
REKLAMA
Jeśli nie będzie przeszkód, to na kolejnym posiedzeniu komisja przeprowadzi rozmowy z kandydatami, aby poznać ich przygotowanie i wizję rozwoju placówki. Będzie to jedno z istotnych kryteriów brane pod uwagę przy podjęciu decyzji, kto pokieruje przychodnią przez następne sześć lat.
Wiadomo na pewno, że wśród kandydatów jest Beata Sternal-Wolańczyk, dotychczasowa dyrektor Miejsko-Gminnej Przychodni. Potwierdziła to w rozmowie z portalem Extra Świecie.