- Od marca do Wer nie ma żadnego połączenia autobusowego - skarży się Rafał Ossowski. - Gdy chcę z tatą, który jest osobą niepełnosprawną, pojechać do lekarza do Świecia, musimy najpierw pokonać pieszo 3 km do Drzycimia.
Gdy ogłoszono, że po 1 lipca rusza siedem nowych linii miał nadzieję, że trasa do Drzycimia obejmie również Wery, ale tak się nie stało.
- Nie wszyscy mają samochód. Próbowałem zgłosić problem wójtowi, ale miałem wrażenie, że mnie zbywa - mówi mieszkaniec Wer.
REKLAMA
Okazuje się, że Wery nie są wyjątkiem.
- W gminie jest więcej wsi, do których nie dociera komunikacja publiczna - ubolewa Marian Krywald, wójt gminy Drzycim. - Podobny problem mają mieszkańcy Sierosławia, Krakówka, Dąbrówki - wylicza. - Mam świadomość, że to dla pewnej grupy kłopot, ale można spojrzeć na całą tę sprawę też inaczej. Gdyby nie starania wielu osób, nie wiadomo co byłoby z komunikacją w naszej gminie. Obecnie są nawet kursy w sobotę i niedzielę, których przez wiele lat nie było.
Wójt zgłaszał w Starostwie Powiatowym w Świeciu potrzebę rozbudowy linii autobusowej.
- Nie wiem jednak jak te prośmy zostaną potraktowane - przyznaje.
REKLAMA
Powiat ma świadomość, że uruchomione 1 lipca nowe linie komunikacji publicznej nie rozwiązują wszystkich problemów.
- Zbieramy sygnały od mieszkańców i wójtów dotyczące potrzeby wprowadzenia ewentualnych korekt do obecnego rozkładu - wyjaśnia Barbara Studzińska, starosta świecki. - Swoje uwagi będzie też zgłaszać PKS, obsługujący nowe linie. Może okazać się, że na niektórych odcinkach jest tak małe obłożenie, że trzeba będzie z nich zrezygnować. Zmiany będziemy mogli wprowadzić w momencie gdy zostanie ogłoszony przez wojewodę kolejny konkurs związany z przewozami pasażerskimi. Prawdopodobnie stanie się to we wrześniu - przypuszcza starosta.