Do zdarzenia doszło wczoraj w Lnianie około godz. 10.45. Policjant z posterunku w Bukowcu, w czasie patrolu pełnionego w Lnianie, usłyszał wołanie o pomoc. Okazało się, że jeden z robotników drogowych robiących wykop przy ul. Wyzwolenia został do połowy przysypany ziemią oraz długą na cztery metry płytą asfaltu, która oderwał się od remontowanej jezdni.
Sierż. szt. Patryk Wróblewski niewiele myśląc wysiadł z samochodu i wskoczył do wykopu by uratować człowieka, który znalazł się w opałach.
REKLAMA
Starania funkcjonariusza, który wsparł obecnych na miejscu robotników, polegały przede wszystkim na odsunięciu ciężkiej płyty. Potem zaczął wołać, by ktoś przyniósł młot.
- Gdy wreszcie znalazło się odpowiednie narzędzie płyta została rozbita - relacjonuje mł. asp. Julia Świerczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Dzięki temu możliwe stało się jej odsunięcie. Dzięki sprawnej i szybkiej akcji robotnik nie doznał większego uszczerbku na zdrowiu.