Pan Maciej mieszkający w bloku przy ulicy Jagiełły nie krył swojego zdumienia, gdy w miniony piątek zobaczył na tablicy ogłoszeń informację, że od poniedziałku 14 września nie będzie miał ciepłej wody ani też nie będzie mógł uruchomić ogrzewania.
Przerwa w dostawie gazu, spowodowana pracami sieciowymi, miała potrwać aż do 5 października.
- Jak można planować coś takiego w momencie, gdy zaczyna się robić zimno? - pyta retorycznie nasz Czytelnik. - W tej części osiedla Marianki w zdecydowanej większości mieszkają młodzi ludzie, często z małymi dziećmi. Rozumiem, dwa, trzy dni bez ciepłej wody, ale nie trzy tygodnie! I to teraz, gdy za chwilę zaczną się chłody i wielu chociaż na chwilę zechce wieczorem włączyć sobie ogrzewanie!
REKLAMA
Skontaktowaliśmy się z Polską Spółką Gazownictwa. Nasza interwencja, podobnie, jak wcześniejsze naciski mieszkańców, odniosły sukces.
- Dziś podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z inwestycji, która miała być realizowana na przełomie września i października tego roku. Została ona przeniesiona na okres wiosenno-letni 2021 r. - usłyszeliśmy w biurze bydgoskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa.