Rolnicy protestowali spowalniając ruch między Nowem a Dolną Grupą [zdjęcia]

Dziś odbył się zapowiadany protest, którego celem było zwrócenie uwagi na kontrowersyjne zmiany w prawie, jakie chce wprowadzić rząd. Zdaniem rolników godzą one w ich interesy.

rolniczy-protest-czolo

REKLAMA

Protesty, z różną uciążliwością dla kierowców, odbyły się w całym kraju. Rolnicy z powiatu świeckiego spotkali się o godz. 10.00 na stali Olkop  w Nowem, gdzie ustalili scenariusz dzisiejszej akcji. Plan zakładał przejechanie kolumny ciągników i maszyn do Dolnej Grupy, zawrócenie na rondzie i powrót do Nowego.

Ze stacji paliw, w asyście trzech radiowozów, wyjechało 10 ciągników, które udały się drogą krajową nr 91 w kierunku gminy Dragacz. Jechały z prędkością około 20 km na godzinę, bo też akcja polegała właśnie na spowalnianiu ruchu. Rolnicze pojazdy nieco się rozproszyły, przez co nie powodowały aż tak dużych utrudnień, jak można było się spodziewać.
REKLAMA

- Nie odnotowaliśmy żadnych incydetnów. Protest przebiegał spokojnie - mówi asp. szt. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Tak zwana "piątka Kaczyńskiego" zakłada m.in. likwidację hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenie uboju rytualnego. O ile w przypadku zwierząt futerkowych z prezesem PiS zgadza się nawet wielu przeciwników partii rządzącej, o tyle z ubojem rytualnym jest już nieco inaczej.
REKLAMA

Hodowcy drobiu i bydła argumentują, że poniosą przez to ogromne straty. Mięso z uboju rytualnego trafiało m.in. do Izraela i do Żydów w Europie Zachodniej, a także do krajów arabskich. Organizacje rolnicze twierdzą, że nawet 20 proc. drobiu ubijana była z zachowaniem wymogów koszer i halal.

a.bartniak@extraswiecie.pl

REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors