REKLAMA
We wtorek 29 grudnia wieczorem kierowca, jadący – jak twierdzą świadkowie - ciemnym samochodem wjechał na nawierzchnię boiska w Jeżewie, które zaledwie kilka miesięcy wcześniej zostało wyremontowane.
Chciał sobie porobić „bączki”, ale płyta boiska była zbyt miękka, więc po paru próbach i zryciu sporej części nawierzchni, dał sobie spokój i odjechał.
- Jakim trzeba być cymbałem, żeby zrobić coś takiego?! – mieszkańcy gminy Jeżewo nie przebierają w słowach. „Cymbał” i tak należy do łagodniejszych określeń, jakie kierują pod adresem sprawcy, który zniszczył niedawno odnowione boisko.
REKLAMA
Wójt unika ostrych sformułowań, ale i jemu udzielają się emocje.
- Człowiek widząc tak idiotyczne zachowanie ma chęć… - Maciej Rakowicz gryzie się w język. – Wspólnie coś budujemy, tworzymy, robimy. Przez ludzi, którzy nie szanują pracy innych oraz publicznych pieniędzy, dzieci nie zdążyły jeszcze zagrać na tej płycie oficjalnego meczu, a już nadaje się do remontu przez tego „mistrza kierownicy”.
Jako były policjant, wójt gminy Jeżewo stawia sprawę jasno na swoim oficjalnym profilu na Facebooku: to popełnienie przestępstwa uszkodzenia mienia z artykułu 288 paragraf 1 kodeksu karnego, za co grozi do 5 lat więzienia.
REKLAMA
Maciej Rakowicz wyznaczył 500 zł nagrody za wskazanie sprawcy. Daje mu jednak szansę.
- Jest też drugie wyjście. Sprawca może się ze mną skontaktować i naprawić szkodę. Jeżeli nie, powiadomię policję - zapowiada wójt.
Jakie wyjście wybierze „Kubica z Jeżewa”? Będziemy śledzić sprawę!
Aktualizacja
Jak poinformował nas Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo, właśnie zgłosiło się do niego dwóch mieszkańców, którzy podwoili nagrodę za wskazanie sprawcy. Wynosi więc ona teraz 1000 zł.
Boisko czeka kolejna naprawa