W piątek 1 stycznia o godz. 1.50 straż pożarna odebrała zgłoszenie od zdenerwowanej kobiety:
- Syn wisi na balkonie i chce się zabić!
Kiedy strażacy przyjechali na ul. Tucholską, nie zobaczyli jednak nic niepokojącego.
- O zdarzeniu wiedziała także policja, która poinformowała nas, że mężczyzna został wcześniej wciągnięty do mieszkania przez domowników – relacjonuje asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
REKLAMA
Zdaniem świadków, mężczyzna zawisł na balkonie na trzecim piętrze i groził, że popełni samobójstwo. Co ciekawe, on sam oświadczył policjantom, że… uprawiał wspinaczkę i wcale nie miał zamiaru pozbawiać się życia.