REKLAMA
Strażacy dostali wezwanie do płonącego samochodu 3 stycznia o godz. 5.44. Volkswagen passat stał blisko zabudowań. Kiedy przyjechała straż, właściciel był na miejscu. Twierdził, że auto zostało podpalone przez nieustalone osoby.
Strażacy szybko ugasili pożar. Straty oszacowano na 40 tys. zł. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.