To jedna z większych inwestycji drogowych zaplanowanych przez powiat świecki w tym roku. Do końca czerwca ma zostać zmodernizowany odcinek dawnej drogi wojewódzkiej, a obecnie powiatowej, z Laskowic do Krąplewic (gmina Jeżewo).
Nowa nawierzchnia to nie wszystko. W Krąplewicach (ns krzyżowaniu z drogą w kierunku Gródka) powstanie także rondo. W sumie inwestycja pochłonie 3,5 mln zł.
Wraz z pojawieniem się drogowców, zaczną się poważne utrudnienia w ruchu. Gdy droga zostanie całkowicie zamknięta, trzeba będzie korzystać z objazdu przez Laskowice. Ale to dopiero za jakiś czas.
REKLAMA
Obecnie trwa wycinka drzew. W sumie usuniętych ma być 197 sztuk. Chodzi przede wszystkim o dęby rosnące w alei, która do 2019 r. była pomnikiem przyrody. Później straciła ochronę właśnie w związku z planowanym poszerzeniem i naprawą jezdni.
- Sugerowaliśmy wycięcie po jednej stronie wszystkich drzew - tłumaczy Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Jednak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgodziła się na wycięcie tylko tych w obrębie ronda i chorych. Realizujemy więc plan minimum.
Może się on jednak nieco zwiększyć, bo według ekipy prowadzącej wycinkę, chorych okazów jest więcej, niż się wydawało. Jest też drugi powód.
REKLAMA
- Właściciele domów położonych przy drodze regularnie pytują, jakich formalności muszą dopełnić, aby usunąć drzewo utrudniające wyjazd z posesji - mówi Meller. - Już dawno nie spotkaliśmy się z sytuacją, gdy wycinka przyjmowana jest z takim zadowoleniem.
Mieszkańcy argumentują, że często na tej trasie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji podczas wymijania lub wyprzedzania. Tym bardziej, że korzenie drzew podważają asfalt, który na poboczach jest pofalowany i popękany. Ruchliwa i dość wąska droga była także nieprzyjazna rowerzystom i pieszym.
REKLAMA
Nie wszystkim podoba się wycinka na taką skalę.
- Tyle pięknych drzew. To prawdziwa rzeź - ubolewa mieszkaniec gminy Jeżewo, który skontaktował się z naszą redakcją. - Można było przecież wyremontować nawierzchnię, ale bez konieczności wycinki tylu drzew. Zgodzę się, że parę sztuk było chorych, ale na pewno nie aż tyle - uważa Czytelnik.