Co z budową drogi na trasie Laskowice-Krąplewice? Aleja dębowa ma być znowu pod ochroną

Ekolodzy triumfują, bo ocalili część drzew. Powiat nie daje jednak za wgraną, bo chodzi o duże pieniądze i inwestycję, która jest oczekiwana przez lokalną społeczność.

wycinka-drzewa-laskowice-5

REKLAMA

Udało się wstrzymać wycinkę! Wstrzymano dalsze prace przy wycince i rozpoczęto procedurę wpisu całej alei do rejestru zabytków – informuje bydgoskie Stowarzyszenie MODrzew.

Stowarzyszenie zaangażowało się w ochronę przydrożnych drzew między Laskowicami i Krąplewicami przed wycinką. Ekolodzy odkryli na miejscu larwy pachnicy dębowej, chrząszcza pozostającego pod ścisłą ochroną. Dodatkowo znaleziono ślady odnożycy jesionowej, chronionego porostu.

Zaplanowana przez Powiatowy Zarząd Dróg w Świeciu wycinka 197 drzew (głównie dębów) ma związek z jedną z większych inwestycji drogowych zaplanowanych przez powiat w tym roku.
REKLAMA

Do końca czerwca ma zostać zmodernizowany odcinek drogi z Laskowic do Krąplewic (gmina Jeżewo). Oprócz nowej nawierzchni, na skrzyżowaniu w Krąplewicach powstanie także rondo. W sumie inwestycja pochłonie 3,5 mln zł.

Wierzymy, że można wypracować sposób na to, by mieszkańcy czuli się bezpieczni, wypadków było mniej, a drzewa cieszyły oczy i płuca na bardzo, bardzo długo! – czytamy w informacji Stowarzyszenia MODrzew.

Ze względu na to, że wiele dębów ma nawet po 200 lat, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków zapowiedział rozpoczęcie procedury wpisu do rejestru zabytków wszystkich ocalałych drzew. Wbrew uchwale radnych z gminy Jeżewo, którzy w 2019 r. znieśli ochronę właśnie w związku z planowaną naprawą jezdni.
REKLAMA

Czy decyzja o zaprzestaniu wycinki drzew (usunięto około 150 ze 197 okazów) zagrozi modernizacji drogi na trasie Laskowice-Krąplewice?

- Nie biorę pod uwagę takiej możliwości - mówi twardo Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu. - Inwestycja ze względu na walory przyrodnicze alei była bardzo długo procedowana. Trwało to kilka lat. Zarówno konserwator zabytków jak i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dysponowali kompletem dokumentów w tej sprawie. Nie zgłaszali zastrzeżeń.

Sprawa jest o tyle poważna, że w grę wchodzą duże pieniądze.
REKLAMA

- Termin zakończenia inwestycji raczej nie jest zagrożony - uważa Meller. - Problemem może być natomiast przestój na placu budowy. Wykonawca może zażądać odszkodowania za każdy dzień przestoju. Jeśli tak się stanie, obarczymy tym wydatkiem konserwatora zabytków.

Dziś w miejscu wycinki mają pojawić się przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, aby stwierdzić czy w wycinanych drzewach faktycznie znajdują się chronione chrząszcze i porosty.

redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors