Pali się dom przy ul. Erdmanna w Sulnowie. Ogień pojawił się prawdopodobnie na poddaszu około godz. 20.40.
Aktualizacja, godz. 21.46
Do pożaru skierowano 8 zastępów straży, a nie kilkanaście, jak wynikało z pierwszych informacji. Wodę do gaszenia pobierano pompami z pobliskiego stawu. Część strażaków już wraca do jednostek. Pozostali dogaszają tlącą się konstrukcję dachu i rozbierają poddasze drewnianego domu. Mężczyzna, który mieszka w domu nie odniósł obrażeń. Na miejscu jest także policja.
Nowe informacje i zdjęcia tutaj.
redakcja@extraswiecie.pl
*kilkunastu strażaków , a nie
*kilkunastu strażaków , a nie jednostek
To już jest jakieś
To już jest jakieś czepialstwo do tragiedi
Komentarze powinny być
Komentarze powinny być zablokowane przez tragedię nie życzy się nikomu
Przy takiej zabudowie do
Przy takiej zabudowie do jakiej pozwolono w sulnowie, ogień z jednego domu będzie skakał bez problemów na inne domy. Jak króliki na tym sulnowie popychani. Okna na wspólne tarasy. Coś strasznego zero prywatności.
Czy nożna jakoś pomóc?
Czy nożna jakoś pomóc?
Ale wy jesteście przygłupy,
Ale wy jesteście przygłupy, człowiekowi stała się tragedia a wy się czepiacie ilości straży.. Tytani intelektu dosłownie..
Zamiast spuszczać się nad takimi pierdołami lepiej byście pomyśleli jak można temu panu pomóc bo może potrzebuje środków pierwszej potrzeby.
Co było przyczyną pożaru?
Co było przyczyną pożaru? Czyżby jakieś porachunki? Jak tak to jest taki jeden ze Świecia który lubi ogień wrzucać w cudze mienia!!!