Przypomnijmy. 8 września tuż po godz. 21.20 kierowca daewoo matiza wyjeżdżał z parkingu koło biurowca Mondi.
Na nagraniach przesłanych naszej redakcji przez Czytelników widać, że nie zatrzymał się przed znakiem "stop". Wjechał na ul. Bydgoską, gdzie uderzył w niego motocyklista, poruszajacy się z dużą prędkością.
Siła uderzenia była tak duża, że honda wbiła się w bok daewoo i wypchnęła jego kierowcę, odrzucając go na około 4-5 m.
REKLAMA
Motocyklista zakleszczył się w środku samochodu. Wybuchł pożar, który objął obydwa pojazdy. Kierowcy zginęli na miejscu. Obydwaj byli mieszkańcami powiatu świeckiego. Nikt wiecej z nimi nie podróżował.
Prokuratura Rejonowa w Świeciu umorzyła śledztwo, bo nie żyją obydwaj uczestnicy wypadku.
- W takiej sytuacji wskazywanie winnego niczego nie zmienia - argumentuje Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.
REKLAMA
Prokuratura mogłaby powołać i opłacić biegłego, ale z punktu widzenia kodeksu karnego i tak nie zmieniłoby to ostatecznego postanowienia.
Bliscy ofiar mogą jedynie dochodzić swoich ewentualnych roszczeń na drodze cywilnej.
Zauważ gdyby motocyklista
Zauważ gdyby motocyklista jechał z mniejszą prędkością nie zmieniłby miejsca z motocykla na Daewoo. I naklejka na samochodach motocykle są wszędzie odnosi się rzeczywiście do kamikadze.
, borucki ma to w dooopie że
, borucki ma to w dooopie że rodziny będą musiały się teraz włóczyć po sądach, żeby otrzymać zadośćuczynienie z polisy OC. Ale kto nie miał z nim do czynienie to nie wie co to za „ziółko”.
Żeby to stwierdzić musiały
Żeby to stwierdzić musiały minąć trzy miesiące?
Bardzo szybko ale też trzeba
Bardzo szybko ale też trzeba mieć nie pokolei w głowie zeby na bydgoska z automatu wyskakiwać widać wyraźnie na nagraniu wyje.bal jak z procy nawet nie zwolnił przy stopie. Jest dluga prosta po to jest ten stop właśnie w takich sytuacjach bo może się zdarzyć że ktoś zapierd.ala i nie musi być to motocykl równie dobrze mogło to być audi rs6 i też mogl się bujnac do 200 od ronda. To nie jest nic trudnego stanąć na sekundę i się obejrzeć lewo prawo. Pozdrawiam.
„Żeby to stwierdzić musiały
„Żeby to stwierdzić musiały minąć trzy miesiące?”
Jak na polskie realia to b. krótko. Taki mamy wymiar sprawiedliwości!
Prościej byłoby wydać taką
Prościej byłoby wydać taką opinię. Winę za własną śmierć ponoszą obaj kierowcy. Jeden miał w dooopie znak stop bo nikt mu nie będzie mówił co to zasady ruchu drogowego. Drugi za nic miał ograniczenie do 50 km na godzinę i postanowił zapie. Na maksa bo ma motor i trzeba na niego uważać w lusterkach. Pech chciał że pierwsze co przyj ….. To było właśnie lusterko.
Aż 3 miesiące potrzebowała
Aż 3 miesiące potrzebowała prokuratura aby dojść do takiego wniosku?
nawet gdyby zatrzymał się na
nawet gdyby zatrzymał się na sekunde na STOP to równie dobrze nadal motocykl pędzący grubo ponad 220 km/h mógłbyć niewidoczny z prespektywy kierowcy osobówki, bo zwyczajnie motocykl był bardzo daleko. Na nagraniu widać, że to był pocisk, a nie 50 km/h w terenie zabudowanym, a jeżeli motocykl był niewidoczny bo był kilkaset metrów dalej to co to za wymuszenie..
Do wszystkich znawcow
Do wszystkich znawcow udzielajacych sie na forum pod artykulem. Jak chcecie zablysnac wystarczy posypac sie brokatem, a nie smarowac byle co i byle jak. Pozdrawiam
To była straszna tragedia i
To była straszna tragedia i nasze wolne media powinny zablokować możliwość dodawania komentarzy bo one ranią rodziny .