Kolejne doniesienia o podwyżkach w zasadzie już nikogo nie dziwią. Galopująca inflacja, napędzana m.in. wysokimi cenami paliwa oraz energii elektrycznej, odbija się niekorzystnie na wszystkich sferach życia. Wyższe ceny to już przykra norma, od której na razie nie ma ucieczki.
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Świeciu przyjęto nowe stawki za odbiór odpadów komunalnych.
Dotychczasowa stawka - przyjęta w sierpniu 2021 r. - wynosiła 17,5 zł (wcześniej było 13,5 zł). Od stycznia 2023 r. kwota ta wzrośnie do 21 zł. Jeżeli ktoś nie podpisze deklaracji o segregowaniu odpadów, zapłaci aż 63 zł.
Sporo, ale to i tak mniej niż będą płacić mieszkańcy sąsiednich gmin z powiatu świeckiego, gdzie jest drożej co najmniej o kilka złotych.
Nowe stawki wynikają z wyższych kosztów wywozu oraz funkcjonowania samego składowiska w Sulnówku, co ma związek ze wzrostem cen paliwa i energii elktrycznej.
Ocenia się, że w 2023 r. w gminie Świecie odebranych zostanie około 6900 - 7000 ton odpadów zmieszanych, około 1500 ton odpadów surowcowych, 1800 ton bioodpadów oraz 20-30 ton odpadów wielkogabarytowych (meble, sprzęt AGD) i innych wystawianych przy kontenerach. Mniej więcej tyle, ile w dwóch ostatnich latach.
Prognozuje się, że koszty odbioru odpadów wyniosą łącznie około 3 mln 340 tys. zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, zaproponowana nowa stawka opłaty za gospodarowanie odpadami w wysokości 21 zł pozwoli na uzyskanie dochodów w wysokości około 7,3 mln zł. Tyle potrzeba na odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów (3,8 mln zł).
System się jednak nie bilansuje. Gmina będzie musiał do niego dołożyć 600 tys. zł. Dlaczego?
- Aby tak było, stawka musiałby urosną do 22,7 zł, a nie do proponowanych 21 zł - tłumaczyła podczas czwartkowej sesji Aleksandra Arczyńska-Lisek, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Istotny wpływ na ubytek w przychodach mają zniżki, które przysługują rodzinom wielodzietnym oraz z tytułu kompostowania bioodpadów, z których mogą korzystać mieszkańcy domów jednorodzinnych.
Przedstawione wyliczenia znalazły zrozumienie wśród radnych. Większych uwag nie miał nawet, często krytyczny, Dariusz Woźniak.
- Będziemy głosować za podwyżką, ponieważ nie jesteśmy populistami - mówił radny. - Bardzo dobrze wygląda w gminie liczba osób, które zadeklarowały kwestię płacenia za śmieci i z roku na rok się to poprawia. Warto tę liczbę powiększać, bo ci co nie płacą, oszukują nas i przez to my musimy więcej płacić. Przekonuje mnie też to, że w porównaniu z ościennymi gminami mamy niską stawkę.
Z kolei radny Sebastian Glaziński zastanawiał się, czy 21 zł wystarczy.
- Jutro jest otwarcie ofert na odbiór odpadów i może się okazać, że kwota, którą dziś ustalamy jest zbyt niska - przedstawiał swoje wątpliwości. - Co wtedy? Trzeba będzie więcej dołożyć z budżetu?
W odpowiedzi udzielonej przez kierownik referatu usłyszał, że przetarg jest tylko na pół roku. Cena, która zostanie ustalona i tak w połowie roku będzie weryfikowana.
Radny Tomasz Szamocki zwrócił uwagę na mieszkańców uchylających się od opłat. Zaległości z tego tytułu rok do roku wzrosły o ponad 200 tys. zł.
- Nie chciałbym, żebyśmy cedowali te obciążenia na tych, którzy uczciwie płacą - apelował.
Uchwałę poprali wszyscy radni uczestniczący w obradach.
Wiadomo, że drożej zapłacą też mieszkańcy innych gmin. Nie tylko dlatego, że tam również wzrosną stawki za wywóz śmieci przez wyższe ceny paliwa, ale także z powodu wyższych opłat pobieranych przez Przedsiębiorstwa Unieszkodliwiania Odpadów Eko-Wisła w Sulnówku, które z kolei zmusza do tego m.in. coraz droższa energia elektryczna.
Mieszkańcy gminy Świecie i tak są w lepszej sytuacji, bo Eko-Wisła nalicza im niższe stawki niż w innych gminach. Dlaczego? Bo to spółka gminy Świecie i to Świecie zbudowało kompleks w Sulnówku, dzięki czemu jej mieszkańcy mogą teraz mniej płacić. Przed laty, kiedy stawiano obiekt, inne gminy mogły się przyłączyć do częściowego sfinansowania budowy, ale odmówiły.
W gminie Świekatowo obecna stawka to 22 zł, w gminie Jeżewo 26 zł, w gminie Osie 28 zł, w gminie Nowe 30 zł, w gminie Pruszcz 29 zł, w gminie Lniano 27,5 zł. Na razie nie wiadomo dokładnie, o ile te stawki wzrosną w przyszłym roku.
- Nowa stawka, wynikająca z przetargu na odbiór jest wyższa od dotychczasowej aż o 30 proc. - mówi Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo. - Nie chcielibyśmy całej tej sumy przerzucać na mieszkańców, ale jest propozycja, aby nowa podstawowa stawka wynosiła 35 zł. Osoby, które zdecydowałyby się na zagospodarowanie odpadów bio płaciłyby 26 zł. Będziemy do tego gorąco namawiać.
Jak zaznacza wójt, to na razie propozycja podwyżki przygotowana przez komisję zajmującą się tym problemem. Ostateczny głos należy do rady gminy.
a.bartniak@extraswiecie.pl
