Kosztowną inwestycję, wartą 60 tys. zł, zrealizowano dzięki dotacji z Ministerstwa Edukacji i Nauki. Pracownia wpisuje się w projekt "Laboratoria przyszłości", którego zadaniem jest rozbudzanie w dzieciach zainteresowania szeroko rozumianą techniką.
Uroczystego otwarcia sali dokonali w miniony wtorek ksiądz Przemysław Szulc, dyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej w Świeciu i Witold Jakubek, autor podstawy programowej dla przedmiotu technika i pomysłodawca nauczania techniki metodą projektów.
W dużej mierze tego typu sale są powrotem do zajęć praktyczno-technicznych, jakie z powodzeniem prowadzono w szkołach kilkadziesiąt lat temu. Nie wiedzieć czemu, przedmiot ten stopniowo tracił na znaczeniu w polskiej edukacji. Zmieniał się też jego program. Dziś znowu dostrzega się potrzebę oswajania dzieci z różnymi narzędziami.
- Dzięki takim salom uczniowie będą mogli rozwijać swoje talenty i umiejętności - podkreślał Witold Jakubek. - Powoli wracamy do czasów, gdy znów będziemy naprawiać różne urządzenia. Unia Europejska jest wyraźnie przeciwna produkcji nienaprawialnych sprzętów, jak działo się to do tej pory.
Wcześniej jednak młodzi ludzie muszą nauczyć się posługiwać podstawowymi narzędziami. Kiedyś tę wiedzę nabywało się w domu. Jednak dziś dzieje się tak coraz rzadziej.
- Niestety, dla wielu z nich młotek, dłuto czy imadło, nie mówiąc już o lutownicy, to przedmioty mało znane, w dodatku takie, którymi nigdy się nie posługiwali - zauważył Tomasz Peplinski, nauczyciel odpowiedzialny za pracownię. - Dzięki takim pracowniom mają szansę zdobyć bardzo przydatne umiejętności, które z pewnością przydarzą im się w życiu.
Jak podkreślał Tomasz Peplinski, spora suma dotacji pozwoliła na zakup dobrej klasy narzędzi, które mogą posłużyć długie lata.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Materiał powstał we współpracy z Katolicką Szkołą Podstawową w Świeciu.
Komentarze (0)