W czwartek 20 kwietnia około godz. 17.20 policjant jadący do pracy, zauważył na ul. Brzezińskiej w Pruszczu kierowcę audi, który jechał całą szerokością drogi oraz... poboczem.
- Podejrzewając, że może on być pijany, natychmiast zatrzymał auto i wyjął kluczyki ze stacyjki. O zdarzeniu poinformował dyżurnego świeckiej komendy, który wysłał tam patrol - mówi mł. asp. Damian Ejankowski, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Przybyli na miejsce policjanci drogówki wylegitymowali kierowcę. Okazał się nim 52-letni mieszkaniec powiatu świeckiego.
Po sprawdzeniu w systemie, wyszło na jaw, że 52-latek ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierowca był trzeźwy, ale jego zachowanie nie dawało spokoju policjantom. Sprawdzili go na zawartość narkotyków. Wstępne testy wykazały obecność amfetaminy w organizmie. Na tym nie koniec.
Dodatkowo, podczas kontroli osobistej, mundurowi ujawnili u kierowcy audi woreczek foliowy z białym proszkiem.
Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
- Czujność i podjęte przez policjanta działania pozwoliły prawdopodobnie uniknąć tragedii na drodze - podkreśla Damian Ejankowski.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
I to jest prawdziwa prewencja
I to jest prawdziwa prewencja, szkoda tylko że ucierpiał konsument. Producent, hurtownik i sprzedawca swoje już zarobił.
Lata i zrec amfe chłopie idz
Lata i zrec amfe chłopie idz się powieś dla ciebie juz nie ma ratunku nie dość żeś głupi to na dodatek ćpun. Jak połowa pruszcza
taksówki z korporacji na
taksówki z korporacji na bew weekend jechalem z gościem tak nafuranym ze szkoda gadać