O Sebastianie Kwidzińskim było dość głośno przed pięcioma laty za sprawą filmu animowanego "Iluzjoniści", który zrealizował z Marcinem Roszczyniałą. Główni bohaterowie animacji przemówili głosami znanych aktorów: Jana Peszka, Jerzego Bończaka i Stanisława Tyma (patrz artykuł poniżej).
"Zamieszanie", które od kilku dni ma miejsce w Osiu, związane jest z pracą nad filmem dyplomowym Sebastiana Kwidzińskiego, który studiował reżyserię w Warszawskiej Szkole Filmowej.
Obraz, do którego zdjęcia będą kręcone nie tylko w jego rodzinnym Osiu, ale m.in. w opuszczonym zakładzie karnym w Bartoszycach, nosi roboczy tytuł "Matka".
Sebastian Kwidziński, reżyser filmu pod roboczym tytułem "Matka" / Fot. Andrzej Bartniak
- To historia kobiety, która po sześciu latach wychodzi z więzienia, wraca do rodzinnej miejscowości i stara się odbudować utraconą relację z nastoletnim synem - wyjaśnia reżyser.
Inspiracją do napisania scenariusza był dla niego, przeczytany przed laty, artykuł o kobietach odsiadujących długie wyroki za zabójstwo na partnerach, którzy się nad nimi znęcali.
- Poruszyły mnie historie kobiet, które często w obronie własnej złapały za nóż i ugodziły nim swojego kata - przyznaje Sebastian Kwidziński. - Żałuję, że w tej sprawie nasze prawo nie jest podobne do amerykańskiego.
W obsadzie aktorskiej pojawią się znane nazwiska.
Rolę matki zagra, bardzo dobrze się zapowiadająca, Magdalena Mościanica. Niedawno można ją było oglądać w filmie "Kryptonim Polska", gdzie zagrała u boku Macieja Musiałowskiego i Borysa Szyca.
Główną rolę męską powierzono Piotrowi Witkowskiemu, znanemu z takich filmów, jak "Miasto 44", "Wałęsa. Człowiek nadziei", "Kamerdyner", "Dywizjon 303".
Kolejną aktorską gwiazdą, i to dużego formatu, jest Maria Pakulnis, grająca babcię chłopca, nad którym objęła opiekę, gdy jego matka trafiła do więzienia. Tym chłopcem jest Aleksander Szachniewicz, wyłoniony podczas castingu do filmu, który odbył się w Toruniu.
Warto nadmienić, że za kamerą stoi Artur Michalik.
Realizacja filmu wiąże się z pewnymi utrudnieniami ruchu w Osiu, które potrwają do czwartku. Zdjęcia kręcone są m.in. na Rynku, przy ul. Kościuszki i ul. Sportowej (w środę).- Myślę, że dla nikogo nie będzie problemem, gdy będzie musiał pojechać niewielkim objazdem - mówi Michał Grabski, wójt gminy Osie. - Uważam, że jako lokalna społeczność powinniśmy wesprzeć młodego filmowca, który kto wie, może będzie kiedyś wielką gwiazdą. Wtedy będziemy mogli z dumą przypomnieć, że swój film dyplomowy kręcił właśnie w Osiu.Film powinien być gotowy do końca września tego roku. Na razie nie wiadomo, jaki będzie jego ostateczny tytuł. Produkcja jest współfinasowana ze środków budżetu Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Gminy Osie.Zobacz poniżej galerię zdjęć z planu filmowego.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Film jest współfinansowany ze środków budżetu Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz środków budżetu Gminy Osie.
Zdjęcia chyba do klanu
Zdjęcia chyba do klanu
W dzisiejszych czasach trzeba
W dzisiejszych czasach trzeba mieć plecy albo nazwisko żeby zaistnieć w świecie filmowym na naszym krajowym rynku. Bez sarkazmu życzę powodzenia panu Sebastianowi ale jakoś mnie nie przekonuje tematyka jakiej się podjął. Mam nadzieję że dowiemy się za jakiś czas jak poszło i jaka jest ocena pracy dyplomowej.
Zgadza się ale patrząc na
Zgadza się ale patrząc na prawdopodobieństwo że to się powtórzy to raczej słabo to widać. Nie mniej życzę powodzenia.
Zapał jest, pomysł też. Życzę
Zapał jest, pomysł też. Życzę powodzenia Seba! Pokaż jak filmy się robi 🙂
Nobel pewny
Nobel pewny