Po wyrównanym początku meczu w Inowrocławiu, pruszczanki wyszły na prowadzenie w 20. minucie, kiedy to dobrą akcję prawą stroną boiska Angeliki Szkudlarek strzałem w okienko wykończyła Agnieszka Kufel. Trafienie zespołu z Pruszcza podziałało jednak mobilizująco na zawodniczki Noteci, które zaczęły przejmować inicjatywę. Na domiar złego bardzo groźnego urazu barku nabawiła się Katarzyna Rasz. Na szczęście bramkarka zespołu z Pruszcza była w stanie kontynuować grę.
10 minut po zdobyciu bramki podopieczne Kamila Mykowskiego popełniły błąd w defensywie co skrzętnie wykorzystały piłkarki Noteci. Tuż przed przerwą pruszczanki pozwoliły strzelić sobie drugą bramkę. Prostopadłą piłkę w polu karnym otrzymała jedna z napastniczek Noteci, która pewnym strzałem pokonała poturbowaną Katarzynę Rasz.
W drugiej połowie nadal widoczna była przewaga inowrocławianek. - Próbowaliśmy skonstruować jakiś sensowny kontratak, lecz zupełnie nic nam nie wychodziło w tym meczu – mówi Kamil Mykowski, trener Startu Pruszcz.
Piłkarki Noteci trzeci, decydujący cios zadały w 50. minucie po akcji lewą stroną boiska wskutek czego w sytuacji sam na sam z Katarzyną Rasz znalazła się napastniczka zespołu z Inowrocławia, która mocnym strzałem ustaliła wynik spotkania. Przegrana w meczu z Notecią zepchnęła pruszczanki z drugiego na piąte miejsce w tabeli.
Noteć Inowrocław - Start Pruszcz 3:1 (2:1)
Bramka dla Startu: Kufel (20).
Start: Rasz - Russ, Gregorczyk, Pączek, Smółka (68. Jędryczka) – Karczewska, Szews (41. Lewandowska), Dziennik, Leśniewska (41. Dąbrowska) (70. Przybylska) – Szkudlarek, Kufel.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Przyczajone we własnym polu karnym świecianki skuteczny kontratak wyprowadziły w 46. minucie. Prostopadłą piłkę w polu karnym otrzymała Katarzyna Szeliga i mocnym uderzeniem nie dała szans bramkarce KKP.
Z prowadzenia świecki zespół nie cieszył się zbyt długo, gdyż dziewięć minut później zespół KKP potrzebował zaledwie 60 sekund, aby zdobyć dwa gole i wyjść na prowadzenie. Podłamane piłkarki Wdy/Strażaka pozwoliły strzelić sobie jeszcze dwie bramki. Decydujący cios bydgoszczanki zadały w 74. minucie.
- Mecz z KKP przegraliśmy po walce. Przez chwilę nawet prowadziliśmy. Zupełnie inaczej patrzy się na taki zespół, niż na ten, który wybiegł na boisko w zeszłym tygodniu w spotkaniu z Unifreeze – skwitował postawę swoich podopiecznych Mateusz Rezmer, drugi trener świeckiego zespołu.
Bramka dla Wdy: Szeliga (46)
Wda: Mikołajczyk - B. Siuda (72 S. Siuda), Czubkowska, Konieczna, Zawiszewska (60. Lica) – Wieprzowska, Wiśniewska (65. Kurzyńska), Głowinkowska, Szeliga – Araśniewicz (68. Ściwiarska), Kwaśniewska.
Wyniki 4. kolejki: Fuks – Unifreeze 0:4, Gwiazda – Spójnia 0:1, GLKS – Mustang 0:9, Zjednoczeni – Tucholanka 4:5, Legia – Wap 1:5.
-
1.
4
12
39-3
2.
4
10
20-3
3.
4
10
7-3
4.
4
9
19-7
5.
4
9
12-5
6.
4
6
9-4
7.
4
6
8-9
8.
4
6
11-10
9.
4
5
6-9
10.
4
4
6-13
11.
4
3
6-14
12.
4
1
2-30
13.
4
0
7-23
14.
4
0
3-22
sport@extraswiecie.pl