Przez setki lat schodzono w tym miejscu z wzniesienia, na którym rozlokowało się miasto, do przystani na Wiśle. W XIX w. zejście zagospodarowano, tworząc ziemne schody. Później zbudowano solidne, betonowe, łączące ulice Spacerową z Wiślaną i Rybaki.
Urokliwe zbocze, porośnięte drzewami, jeszcze w czasach zaboru pruskiego było ulubionym miejscem spacerów mieszkańców Nowego. Doskonałym pomysłem było wybudowanie tarasu z bajecznym widokiem na dolinę Wisły.
Schody na plantach, początek XX w.
Dziś po tarasie widokowym pozostały tylko betonowe filary, a zdewastowane, kruszące się schody zamknięto w 2019 r. ze względów bezpieczeństwa.
- Chcemy wkomponować ten teren w realizowany od kilku lat proces rewitalizacji starego miasta. Odnowiliśmy już rynek, teraz remontujemy zamek, a w niedalekiej przyszłości zabierzemy się za planty – deklaruje Zbigniew Lorkowski, zastępca burmistrza Nowego.
W pierwszej kolejności miasto zamierza odnowić, a właściwie zbudować niemal od podstaw zniszczone schody między ulicami Spacerową a Wiślaną i Rybaki. Na tym jednak nie koniec. Kolejnym krokiem będzie zamontowanie dużego tarasu widokowego, takiego, jaki widać na zdjęciach sprzed stu lat.
Po tarasie widokowym zostały tylko betnowe filary
Tak taras wyglądał kilkadziesiąt lat temu
- Wielu nowian darzy planty ogromnym sentymentem. Jednym kojarzą się z dzieciństwem, dla innych są ważnym elementem historii miasteczka. Jako historyk, doskonale to rozumiem – przyznaje Zbigniew Lorkowski. - Samemu marzy mi się, żeby za parę lat można było wybrać się na spacer na rynek, potem przejść wyremontowanymi uliczkami na zamek, a na koniec popatrzeć na dolinę Wisły z tarasu widokowego lub wybrać się na jej brzeg po nowych schodach – roztacza wizję przyszłości wiceburmistrz.
Taki spacer byłby atrakcją nie tylko dla mieszkańców, ale też dla turystów. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi?
- Nie zamierzamy odkładać tego w nieskończoność. Będziemy robić wszystko, żeby przystąpić do realizacji inwestycji w przyszłym roku – zapewnia Czesław Woliński, burmistrz Nowego.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Nowianin
29 września 2020 20:44
Hahaha! Turystów?
Hahaha! Turystów?
– Kolej zlikwidowana!
– autobusy? Hahaha! No, bywają czasem…
– żeglugi na Wiśle to pewnie już nigdy takiej nie będzie…
Hahaha, Pan Lorkowski – marzyciel
Anonim
29 września 2020 20:48
A teraz powiedz mi geniuszu
A teraz powiedz mi geniuszu co miasto ma do:
a) kolei – to własnośc państowej spółki PKP
b) żeglugi na Wiśle zlikwidowanej wieki temu (to też do państwa należało, miasto ma żeglugę otwierać?)
c) częśc autobusów przywrócono między innymi dzięki wsparciu miasta
Najpierw się zorientuj w realiach, a potem pisz, bo jesteś baaardzo niedouczony.
Anonim
30 września 2020 19:25
autobusy czy raczej
autobusy czy raczej połączenia autobusowe w ilości 4 kursów w ciągu dnia przywrócono ponieważ rząd dołożył w tym roku na wszystkie linie samorządowi powiatu 370 tyś, burmistrz Nowego dołożył 10 tyś. Tory kolejowe do Nowego rozebrano i też za tego burmistrza a pociągi jeszcze po jezdni nie jeżdzą chyba że takie specjalne jak w Gdyni
Anonim
30 września 2020 19:46
A to należą i rozebrało je
A to należą i rozebrało je miasto czy PKP? Co miasto ma do torów? Pisz skargi do PKP. To nie jest spółka miejska.
Anonim
4 października 2020 16:15
Miasto starało się o linie
Miasto starało się o linie PKP a skargi to ty sam pisz. Bo na razie piszesz nie na temat
Mieszkanka
29 września 2020 20:47
Super wiadomość
Super wiadomość
W końcu będą zrobione
Obiecanki
29 września 2020 21:15
Taak, bo to pierwszy raz
Taak, bo to pierwszy raz poruszają ten temat? Już dawno była obietnica odnowienia i co ? Poczekali aż mieszkańcy zapomną i teraz poraz kolejny można obiecać … Obudźcie się!!
Ciach
29 września 2020 21:36
Opuśćcie swoje stołki jeśli
Opuśćcie swoje stołki jeśli macie tak ograniczona wyobraźnię. To ma być przyszłość miasta… ? Miasto bez mieszkańców nie istnieje, także proponuje rozszerzyć horyzonty i zaplanować możliwości dla inwestorów. Nie pozdrawiam „elity”
Anonim
30 września 2020 08:39
A zdjęcie na którym jest
A zdjęcie na którym jest .balkon kpl.to są czasy 1960-1970
Greg
30 września 2020 09:34
Może jak uda się zbudować
Może jak uda się zbudować taras i wyremontować planty Nowe zyska dawny urok. Turyści zaczną bardziej odwiedzać miasteczko. A co za tym idzie nowe miejsca pracy się pojawia. Oby te marzenia się spełniły
Włodek
30 września 2020 19:53
Ten remont to tylko po to by
Ten remont to tylko po to by menele mieli gdzie piwo wypić i spokojnie oddać mocz.
Mieszkaniec miasta
1 października 2020 08:35
Tu potrzeba miejsc pracy a
Tu potrzeba miejsc pracy a nie miejsca dla żuli. Turystów jak kot napłakał. Miejsc dla młodych brak .
Miasto umiera zostają starzy ludzie .
666 ©
2 października 2020 16:47
Nowe jest miastem chyba już
Nowe jest miastem chyba już tylko z nazwy. Wskazuje na to choćby powstanie w Nowem marketu pewnej sieci, która to buduje swoje sklepy tylko w większych wsiach…
Sławomir
5 października 2020 12:35
I tu się mylisz Dino jest w
I tu się mylisz Dino jest w Grudziądzu 2 e Bydgoszcz, Tuchola, Lipno mało? To poszukaj więcej miejskich lokalizacji.
odkryj Nowe perspektywy
5 października 2020 08:41
Ludzie opamiętajcie się, nie
Ludzie opamiętajcie się, nie macie na co wydawać kasy.
Taras widokowy = nowe miejsca pracy ?? Ile wy macie lat 8?? Myślicie że jak postawicie mostek z kilku klepek w miejscu gdzie widok w dużym stopniu ogranicoczny jest przez drzewa to Nowe nawiedzą tłumy spragnionych widoków turystów. Nawet jak przyjadą to po kilku próbach zaparkowania przy nowskim rynku zrezygnują. Lepiej pojechać na skarpę przy Nadwiślańskim II albo do iść do „Ogrodu”. Sam taras z pewnością skończyłby jak zadaszony punk na Nadwiślańskim czyli wieczorne miejsce zbiórki dla pijanej młodzieży pełne potłuczonych butelek, kepów i psich kup.