W sierpniu na stadionie w Nowem zorganizowano festyn charytatywny, z którego dochód został przeznaczony na leczenie pana Jędrzeja.
Mężczyzna przeszedł operację i chemioterapię. Niestety, nastąpiły przerzuty do wątroby, otrzewnej, węzłów chłonnych i kości.
Pojawiła się szansa na leczenie za granicą, która miała dać mu szansę na życie. Niestety, wiązało się to z ogromnymi kosztami, które przekraczały możliwości finansowe rodziny.
Dlatego z pomocą przyszły klub Wisła Nowe, Ochotnicza Straż Pożarna oraz firmy z gminy Nowe, które zorganizowały na stadionie festyn charytatywny.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Jędrzej Pilawiecki zmarł w Niemczech, gdzie pojechał na operację.
Na razie nie jest znana data pogrzebu.