Niemal przez całe życie ratował ludzkie życie i mienie. Zmarł Feliks Tomaszewski

Feliks Tomaszewski wstąpił do straży w wieku 16 lat i był z nią związany aż do śmierci. Uczestniczył w wielu akcjach bojowych ratujących życie i mienie ludzkie. Do najbardziej traumatycznych wspomnień zaliczał pożar domu w Borowym Młynie.
277464890_303525338579515_1906594873560257420_n

W 1951 r., pracując w fabryce mebli w Nowem, wstąpił do zakładowej straży pożarnej, a rok później zasilił szeregi nowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Pełnił obowiązki zastępcy naczelnika, a potem sekretarza, naczelnika i gospodarza zarządu OSP w Nowem. Przez jedną kadencję był wiceprezesem Zarządu Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Nowem.

Uczestniczył w wielu akcjach bojowych ratujących ludzkie życie i mienie. Do najbardziej traumatycznych wspomnień zaliczał pożar domu w Borowym Młynie w latach 60., w którym spłonęło dwoje małych dzieci, a ich rodzice doznali ciężkich poparzeń oraz pożar lasów w Kuźni Raciborskiej, gdzie był dowódcą sekcji.

Za wieloletnią i nieposzlakowaną służbę był wielokrotnie odznaczany medalami za zasługi dla pożarnictwa i Złotym Krzyżem Zasługi. Od 2014 r. był członkiem honorowym OSP w Nowem.

Feliks Tomaszewski zmarł 1 kwietnia w wieku 86 lat.

redakcja@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors