REKLAMA
Nowe, podobnie jak wiele gmin z dawnego województwa bydgoskiego, przystąpiło do spółki Krajowy Zasób Nieruchomości-Bydgoski.
W ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej ma ona budować bloki z tanimi mieszkaniami. To ogólnopolski program, który w zamyśle rządu ma być alternatywą dla osób mających zbyt duże dochody, aby starać się o lokal komunalny, ale też za małe, żeby dostać kredyt w banku.
Czynsze w mieszkaniach budowanych w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej mają być niższe, niż na wolnym rynku. Lokatorom, którzy pokryją co najmniej 20 proc. kosztów budowy lokalu, SIM-y, miałyby zapewnić możliwość dojścia do własności po 20-30 latach.
Jak już informowaliśmy w czerwcu ubiegłego roku, Nowe początkowo brało pod uwagę budowę bloku na granicy miasta i Bochlina, niedaleko Jeziora Czarownic. Znajduje się tam stare boisko, które jest własnością gminy.
W końcu jednak uznano, że lepszą lokalizacją będzie gminna działka przy al. 3 Maja, położona między targowiskiem a blokiem, który kończy budować prywatny deweloper ze Świecia.
W ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej miałby powstać tam blok na 30 mieszkań.
- Dostaliśmy na ten cel 3 mln zł, za które kupiliśmy udziały w spółce KZN-Bydgoski. Jako wkład własny wnosimy grunt. To spółka będzie bezpośrednim inwestorem, nie gmina. Będziemy jednak mieli wpływ na to, co się dzieje, bo nasz przedstawiciel zasiądzie w radzie nadzorczej - wyjaśnia Czesław Woliński, burmistrz Nowego.
Działka przy al. 3 Maja ma dostęp do wszystkich niezbędnych mediów. Obecnie trwają prace geodezyjne w celu wydzielenia działki, która potem zostanie przekazana do SIM.
Na początku marca burmistrz Nowego spotkał się w tej sprawie z Szymonem Łepskim, prezesem KZN-Bydgoski.
- Prezes zapowiedział powstanie bloku do 2025 r. Kiedy załatwimy wszystkie formalności, będziemy informować mieszkańców o sposobie naboru na mieszkania - zapowiada Czesław Woliński.
Biorąc pod uwagę rosnace ceny materiałów i usług budowlanych, jest mało prawdopodobne, aby KZN-Bydgoski zbudował za 3 mln zł blok na 30 mieszkań. Spółka będzie jednak mogła się posiłkować dotacją rządową i kredytem.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Komentarze (0)