Długo wyczekiwany punkt

W klubie panowało przekonanie, że jest to mecz, który może przynieść długo wyczekiwane punkty. Już od pierwszej minuty gracze wykazywali dużą aktywność. Pierwszy sygnał pozwalający myśleć o dobrym rezultacie dał Maliszewski. Jego uderzenie z 11 minuty z trudem wybronił golkiper. Przez kolejne 20 minut obie ekipy nie potrafiły jednak stworzyć sobie żadnej dogodnej okazji.

Gol Maliszewskiego

W 31 minucie w pozornie niegroźnie wyglądającej sytuacji powinna być bramka dla świecian. Po dobrym podaniu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Bartosz Czerwiński, który nie zdołał otworzyć wyniku.

Do końca pierwszej części rywalizacji widzieliśmy jeszcze tylko jedną dogodną możliwość do wyjścia na prowadzenie. Olaf Wójtowicz zamiast zagrywać w środek do niepilnowanego Maliszewskiego zdecydował się na strzał. Futbolówka minęła jednak słupek koszalinian. W samej końcówce zaatakowali gracze Gwardii. Tylko dzięki refleksowi Bartosza Piotrowskiego zawdzięczamy to, że na przerwę schodziliśmy bez bagażu bramkowemu.

Drugie 45 minut rozpoczęło się idealnie dla Wdy. Akcja naszego zespołu przyniosła rzut karny. W „16” faulowany był Dawid Wietrzykowski i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Karol Maliszewski, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Strzał pod poprzeczkę

Już po chwili, w 56 minucie, na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. Gol dla przyjezdnych padł w sumie z niczego. Akcja lewą stroną, nieczysty strzał jednego z graczy Gwardii i futbolówka przeleciała obok Piotrowskiego wprost do bramki.

Zespoły próbowały przechylić do samego końca szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 76 minucie to kontra koszalinian zakończyła się wyjściem Gwardii na prowadzenie. Prawoskrzydłowy okazał się szybszy od Wróblewskiego i plasowany strzał w lewy róg dał prowadzenie przyjezdnym. Kiedy wydawało się, że kolejna porażka Wdy stanie się faktem, na skrzydle urwał się rezerwowy Tomczak, który strzałem pod poprzeczkę dał Wdzie remis 2:2.

W najbliższą niedzielę Wda zakończy rundę wyjazdowym meczem z rezerwami Pogoni Szczecin. Miejmy nadzieję, że uda się z północy Polski wrócić z kompletem punktów.

Skład Wdy: Piotrowski – Żurowski, Wróblewski, Ratkowski, Kujawka, Czerwiński, Wenerski, Daw. Wietrzykowski, Wójtowicz (78’ Śliwiński), Jarantowicz (69’ Tomczak), Maliszewski.

sport@extraswiecie.pl