Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama
Reklama

Sport

Joker wywozi z Kalisza punkt, a mógł więcej

Świecianki po istnym horrorze przegrały z MKS-em Kalisz 2:3. Z jednej strony jest to pierwszy punkt Jokera od ponad dwóch miesięcy, ale z drugiej, wygrana była na wyciągnięcie ręki.

Udostępnij
joker

Ostatni raz Joker zapunktował w tabeli Tauron Ligi dokładnie 15 listopada ubiegłego roku po wygranej nad Pałacem Bydgoszcz. W Kaliszu natrafiła się spora szansa, ponieważ miejscowy zespół przechodził ostatnimi czasy spore problemy. Drużyna przebywała w kwarantannie, przez co miała dłuższą przerwę w rozgrywkach, a mecz z Jokerem z soboty został przełożony właśnie na wtorek.

Pierwszy set pokazał, że faktycznie świecianki mogą skorzystać z problemów rywalek. W składzie Jokera zabrakło co prawda Marii Luisy Oliveiry, ale pojawiła się już Julka Twardowska, która nie zagrała z Radomką. To właśnie na Twardowską i Sikorską postawił tym razem w pierwszej „szóstce” Piotr Matela i co pokazał mecz, na pewno się nie pomylił.

Skuteczna Sikorska

Już w pierwszym secie to właśnie te zawodniczki nadawały ton gry. Asia Sikorska można się nawet pokusić, że zagrała fenomenalnie, mając w pierwszej partii skuteczność na poziomie powyżej 70 proc.! Julka Twardowska miała nieco niższą skuteczność, ale również grała świetnego seta, jak zresztą cały zespół. Zadziałało niemal wszystko od przyjęcia do wystawy poprzez atak. Dość powiedzieć, że z 15 punktów, zdobytych przez rywalki, 5 było skutkiem błędów Jokera.

Gdy wydawało się, że Joker pójdzie za ciosem, drugi set był niemal symetrycznie odwrotny, co odzwierciedlił idealnie wynik. Tym razem to gospodynie wygrały bardzo pewnie 25:15! Trudno zrozumieć, jak tak szybko mogła się popsuć gra zespołu. Początek seta nie był jeszcze najgorszy. Kaliszanki szybko uzyskały co prawda kilkupunktowe prowadzenie, ale mniej więcej do połowy seta, Jokerowi udawało się systematycznie gonić i co chwilę kilkukrotnie zmniejszać straty z pięciu do dwóch punktów.

Decydująca okazała się druga połowa seta. Przy stanie 18:14 dla Kalisza, gdy Joker miał jeszcze szansę powalczyć, trener zdecydował się na zmianę rozgrywających. Agatę Michalewicz zastąpiła Paulina Zaborowska, ale nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Po trzech akacjach trener dokonał zmiany powrotnej, ale Joker stracił 5 punktów z rzędu i ze stanu 14:23 nie był w stanie już wyjść, przegrywając 15:25.

Fatalny trzeci set

Trzeci set był niestety w wykonaniu Jokera po prostu fatalny i został praktycznie przegrany zanim na dobre się zaczął. Przy stanie 4:1 dla Kalisza, trener Matela wpuścił na boisko Natalię Skrzypkowską, ale pani kapitan niestety zaliczyła bardzo nieudane wejście źle przyjmując pierwsze trzy piłki skierowane prosto na nią, a w czwartej akcji popełniając błąd w ataku.

Reklama
Reklama

Tym samym gospodynie podwoiły przewagę na 8:1, by po chwili prowadzić już 12:1! Jokerowi pozostała zatem walka o przyzwoity wynik w tym secie. Na rozegraniu pozostała w tej partii i do końca meczu Zaborowska, wynik próbowały jeszcze ratować Brzoska i Rachkovska, ale skończyło się wysoką porażką 13:25. Trener posadził również z powrotem na ławce Natalię Skrzypkowską, która nie skończyła żadnego z ośmiu ataków, popełniając przy tym proste błędy w przyjęciu.

Do czwartego seta Joker wyszedł jednak zmobilizowany, za wszelką cenę chcąc walczyć o punkty. Na boisko wróciła Julka Twardowska, a podobnie jak w pierwszym secie coraz częściej punktowała najlepsza na boisku Joanna Sikorska. W pewnym momencie Joker prowadził już 11:5 i zanosiło się, że dość łatwo doprowadzi do tie-breaka.

Wyrównana walka

Tymczasem gospodynie z każdą kolejną akcją odrabiały dystans i kibice byli świadkami najbardziej emocjonującego seta. Kaliszanki w pewnym momencie zbliżyły się na dystans jednego punktu (10:11). Joker odskoczył jeszcze na 14:10, ale później obie drużyny grały już na dystansie zaledwie 2-3 punktów różnicy. Dla świecianek sporo punktów zdobywała Sikorska, natomiast wśród kaliszanek ciężar punktowania rozłożyły na siebie Aleksandra Dudek (20 pkt), Karolina Drużkowska (14 pkt) i Justyna Łukasik (14 pkt).

Reklama
Reklama

Trzeba jednak też dodać, że wiele ważnych akcji w kluczowych momentach przeprowadzała dla kaliszanek doświadczona Ewelina Żurowska. To od jej lepszej gry w drugim secie, zespół z Kalisza nabrał dużo większej pewności siebie. Ostatecznie mimo nerwowej końcówki, Joker wygrał czwartego seta 25:21 i doprowadził do tie-breaka.

W piątej partii również emocji nie brakowało. Kaliszanki prowadziły już 6:2, by po chwili remisować 8:8. W zespole z Kalisza pod koniec meczu widać już było spore zmęczenie i brak pomysłu na atak, ale również Jokerki popełniały proste błędy. Przez moment Joker wyszedł w tie-breaku na prowadzenie 9:8, ale trener kaliszanek poprosił o challenge, którego wygrał. W kolejnej akcji w siatkę zaatakowała Rachkovska i zrobiło się 10:8 dla Kalisza.

Pierwszy punkt trenera Mateli

W następnej bardzo długiej wymianie zapunktowała Gajewska i gospodynie wygrywały już 11:8. Jokerki było jeszcze stać na dwa punkty z rzędu i doprowadzenie do wyniku 11:10. Przy stanie 12:10 błąd w ataku popełniła Dudek, a chwilę później fatalnie przy wystawie pomyliła się Bałuk. Na tablicy znów pojawił się remis, tym razem 12:12 i emocje sięgnęły zenitu.

Reklama
Reklama

Po skutecznym ataku najlepszej Jokerki, Joanny Sikorskiej, świecianki wyszły na prowadzenie 13:12. Niestety Joker nie wykorzystał błędów popełnianych w końcówce przez kaliszanki. Do remisu 13:13 skutecznym atakiem doprowadziła MVP meczu Aleksandra Dudek. Dwie ostatnie akcji należały do miejscowych. Punkt na 14:13 zdobyła Drużkowska, a przy pierwszej piłce meczowej dla Kalisza, zablokowana przez Ewelinę Żurowską została Joanna Sikorska.

W ten sposób zespół MKS Energa Kalisz pokonał Jokera Świecie 3:2. Z jednej strony trener Piotr Matela w końcu zdobył swój pierwszy punkt dla Jokera, ale niedosyt pozostanie pewnie jeszcze większy niż po meczu z Radomką. Jokerki nie wykorzystały faktu, że rywalki zagrały w nieco odmiennym składzie i niemal z marszu po zakończonej kwarantannie.

Zwycięstwo 3:2 było na wyciągnięcie ręki. Tym samym świeciankom uciekł kolejny punkt w tabeli, a margines błędu, chcąc utrzymać się w Tauron Lidze, robi się już coraz mniejszy.

MKS Energa Kalisz – Joker Świecie 3:2 (15:25, 25:15, 25:13, 21:25, 15:13)

sport@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Sprawdziliśmy, ile wykroczeń zarejestrowały fotoradary w powiecie świeckim. W przyszłym roku dojdą kolejne "baty" na zbyt szybko jeżdżących kierowców.

Wiadomości

Toruńska spółka ARD zamierza przekształcić dworzec PKS w Świeciu w nowoczesną galerię handlową. Prezentujemy wizualizacje, jak miałby on wyglądać po modernizacji. Niestety, pojawił się...

Wiadomości

Policja przejęła ponad 250 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości około 12 milionów złotych. Rozbito grupę przestępczą zajmującą się ich produkcją i handlem i zlikwidowano...

Wiadomości

Ważą się losy Szkoły Podstawowej w Lipinkach. Głos w sprawie ewentualnego planu przekształceniu placówki w filię podstawówki w Warlubiu zabrał Daniel Kalinowski, dyrektor szkoły...

Wiadomości

Po trwającej dwa lata budowie, firma Knelsen Polska wprowadziła się do nowej siedziby na terenie inwestycyjnym Vistula Park I w Wielkim Konopacie koło Świecia.

Styl życia

Dziś w Centrum Kultury w Świeciu wystąpił Skolim, producent hitów, do których "bujają się" i młodzi, i ci nieco starsi.

Reklama
Reklama

Wiadomości

"Pan Piotrowski w sposób chamski i uwłaczający funkcji radnego atakował moją osobę" - napisał Jakub Kunkel w skardze skierowanej do Rady Miejskiej w Świeciu.

Wiadomości

Dość niespodziewanie środowe obrady Rady Powiatu Świeckiego zdominowała dyskusja na temat przyszłości szkół ponadpodstawowych. Niestety, powodów do optymizmu nie ma.

Extra Nowe

Zwerbowany do niemieckiej armii, pomagał greckim partyzantom. Po ucieczce walczył w polskim wojsku we Włoszech. Życiorys Konrada Kuziemskiego z Nowego to gotowy materiał na...

Wiadomości

Sprawdziliśmy oferty zatrudnienia z najwyższym wynagrodzeniem w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świeciu. Na najlepsze zarobki może liczyć diagnosta pojazdów.

Extra Nowe

W sobotę na wieczną wartę odprowadzono Konrada Kuziemskiego, wielokrotnie odznaczanego weterana II wojny światowej i jednego z najstarszych mieszkańców naszego regionu.

Wiadomości

Policjant wydziału kryminalnego z komendy w Świeciu, podczas realizacji zadań służbowych, zatrzymał złodzieja, który ukradł znaczne ilości artykułów chemicznych i spożywczych z jednego ze...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Toruńska spółka ARD zamierza przekształcić dworzec PKS w Świeciu w nowoczesną galerię handlową. Prezentujemy wizualizacje, jak miałby on wyglądać po modernizacji. Niestety, pojawił się...

Wiadomości

Policja przejęła ponad 250 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości około 12 milionów złotych. Rozbito grupę przestępczą zajmującą się ich produkcją i handlem i zlikwidowano...

Wiadomości

Ważą się losy Szkoły Podstawowej w Lipinkach. Głos w sprawie ewentualnego planu przekształceniu placówki w filię podstawówki w Warlubiu zabrał Daniel Kalinowski, dyrektor szkoły...

Wiadomości

Po trwającej dwa lata budowie, firma Knelsen Polska wprowadziła się do nowej siedziby na terenie inwestycyjnym Vistula Park I w Wielkim Konopacie koło Świecia.

Wiadomości

Ponad 60 nazwisk zawodników, trenerów i działaczy znalazło się na liście nagrodzonych i wyróżnionych przez burmistrza Świecia Krzysztofa Kułakowskiego.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

W sztabie WOŚP w Świeciu wciąż trwa liczenie pieniędzy. Wiadomo, ile policzono do godz. 22.00.

Wideo

Dziś zaprezentowano elektryczny autobus testowany na kilku liniach powiatowych przewozów użyteczności publicznej. Czy wkrótce takich pojazdów będzie więcej?

Wideo

W minioną sobotę liczba sto nabrała szczególnego znaczenia dla uczniów najstarszych klas Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu.