W Laskowicach prowadzenie gościom dał w 36. minucie z rzutu karnego Mateusz Krajewski. Marek Bernacki, bramkarz Toru wyczuł co prawda intencję Krajewskiego rzucając się w lewy róg, lecz uderzenie było na tyle precyzyjne, że golkiper gospodarzy nie dał rady sięgnąć piłki. Zaledwie trzy minuty później wyrównującą bramkę zdobył Jakub Bagiński.
Ciekawy obrazek mogliśmy oglądać na trybunach, gdzie kibice wywiesili transparent z hasłem ,,Gładziu Wracaj do zdrowia. Drużyna czeka”. Słowa te skierowane były do Andrzeja Gładka, zawodnika Toru, który odniósł poważną kontuzję kolana w trakcie przedsezonowych sparingów.
W innym meczu piątej ligi Pomorzanin Serock także zremisował 1:1 z Gryfem Sicienko. Prowadzenie graczom z Serocka dał w 41. minucie Bartłomiej Świątek. Wyrównał pół godziny później Arkadiusz Woźniak.
Ciekawie było też w Warlubiu, gdzie w ramach rozgrywek IV ligi miejscowy Start podejmował zespół Kujawianki Izbicy Kujawskiej. Po wyrównanym meczu jedyny gol padł w 82. minucie. Jego autorem był Maciej Lewandowski.
W zgoła odmiennych nastrojach są kibice Wisły Nowe. Ich podopieczni przegrali na własnym boisku z Chemikiem Bydgoszcz aż 1:5.
Zawodnicy z Nowego stracili bramkę już w 11. minucie. Konrada Kaczerskiego pokonał wówczas Michał Żurowski. Podopieczni Mariusza Gralaka zdołali doprowadzić dziesięć minut później do remisu za sprawą Michała Horny, lecz to wszystko na co było ich stać w tym meczu. W 38. minucie zespół Chemika prowadził po golu Pawła Olszewskiego. Dwa trafienia dołożył także Radosław Mik (odpowiednio w 56. i 70. minucie), a na domiar złego w 77. minucie piłkę do własnej bramki skierował Łukasz Filip.
Przypomnijmy, że w sobotę w ramach rozgrywek III ligi Wda Świecie pokonała KP Starogard Gdański 4:3. Bramki dla świecian zdobyli Kuba Binerowski, Dawid Retlewski, Wojciech Mielcarek i Bartosz Czerwiński.
sport@extraswiecie.pl
