W pierwszym meczu turnieju emocji wielkich się nie doczekaliśmy. Pałac gładko po godzinie ograł Wisłę Warszawa 3:0. Dużo ciekawiej zrobiło się w sobotę, gdzie kibicom po raz pierwszy zaprezentował się zespół Jokera.
Nieporozumienie na miarę przegranej
Na mecz z Wisłą, trener Sobolewski zdecydował się na zestawienie: Sobolewska, Majkowska, Bednarek, Florczak, Wyrwa, Grzelak i Żurawska na libero. Już w pierwszym secie oglądaliśmy wyrównaną walkę.
Do stanu 17:16 żadna z drużyn nie potrafiła osiągnąć większej przewagi, ale w końcówce seta udało się to Jokerkom, które wygrały tę partię do 22. W drugim secie prowadzenie co chwilę uzyskiwał inny zespół i znów oglądaliśmy wyrównane zawody. Tym razem jednak końcówkę seta lepiej zagrały warszawianki, wykorzystując głównie błędy jokerek.
Trzeci set był zdecydowanie najlepszy w wykonaniu miejscowych. Na parkiecie pojawiły się zmienniczki, między innymi Sidor i Krajewska. Joker wygrał tę część dość pewnie do 18. Czwarty set znów po wyrównanej walce, padł łupem warszawianek i o wszystkim miał zadecydować tie-break. W nim Joker prowadził już 4:2, by po chwili przegrywać 5:9.
Decydująca o losach meczu wydaje się być akcja, gdy przy stanie 10:9 dla Wisły, nasza drużyna miała piłkę w górze, ale doszło do nieporozumienia i rywalki odskoczyły na 11:9. Potem dwukrotnie Wisła zagrała dobrze blokiem i ostatecznie wygrała w tie-breaku 15:10. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w drużynie z Warszawy zabrakło podstawowej rozgrywającej, a pierwsza libero Magdalena Saad oglądała cały mecz z ławki.
Walka o każdy punkt
Mecz z Pałacem zaczął się dla Jokera fatalnie. W pierwszy secie niewiele wychodziło naszej drużynie, a bydgoszczanki dość gładko i szybko wygrały 25:12. Prawdziwe przełamanie i to w wielkim stylu nastąpiło w drugiej partii. Jokerki przegrywały już siedmioma punktami i mało kto wierzył, że będą w stanie odwrócić losy seta.
Tymczasem kilka zmian trenera Sobolewskiego i duża lepsza gra w drugiej części seta, pozwoliły Jokerkom najpierw doprowadzić do remisu 19:19, a w końcówce przechylić szalę na swoją korzyść. W decydującym momencie przy stanie 24:23 dla Jokera, zagrywkę zepsuła była zawodniczka naszej drużyny Sandra Szczygioł.
Bardzo dobrze w tej partii wprowadziła się do gry druga rozgrywająca Marta Krajewska, a kilkoma świetnymi atakami popisała się, grająca również dobrze w meczu z Warszawą Karolina Florczak. Trzeci set to już zażarta walka o każdy punkt, gdzie żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi niż 4 punkty.
W ekipie Jokera bardzo dobrze w tej części gry spisywała się Patrycja Wyrwa. O zwycięstwie bydgoszczanek 25:23 zadecydowały w końcówce detale. Czwarta partia niestety przypominała już pierwszego seta, gdzie Joker raził momentami bezradnością. W końcówce trener Sobolewski, gdy zespół przegrywał już ośmioma punktami dał pograć zawodniczkom rezerwowym.
Można być optymistą
Ostatecznie więc puchar Prezesa Firmy Mekro pojechał do Bydgoszczy. Drugie miejsce zajęła Wisła Warszawa, a trzecie Joker-MekroEnergoremont Świecie. Mimo dwóch porażek, Jokerki zagrały dobry mecz z faworytkami I ligi – Wisłą Warszawa i dwa przyzwoite sety z Pałacem. Równo w całym turnieju zaprezentowała się Patrycja Wyrwa, kilka ładnych akcji w ataku pokazała Karolina Florczak, a wartościową drugą rozgrywającą okazała się Marta Krajewska. Może to napawać optymizmem przez zbliżającym się sezonem ligowym.
Wynik turnieju:
Pałac Bydgoszcz – Wisła Warszawa 3:0 (25:18, 25:23, 25:13)
Joker-MekroEnergoremont Świecie – Wisła Warszawa 2:3 (25:22, 23:25, 25:18, 22:25, 10:15)
Joker-MekroEnergoremont Świecie – Pałac Bydgoszcz 1:3 (12:25, 25:23, 23:25, 14:25)
MVP Turnieju – Sandra Szczygioł (Pałac Bydgoszcz)
Najlepsza zawodniczka Jokera – Patrycja Wyrwa
Najlepsza zawodniczka Pałacu – Monika Fedusio
sport@extraswiecie.pl
Buy Zithromax Online Us
Buy Zithromax Online Us Synthroid For Sale Online levitra billig Amoxicillin 1000mg Bid Mail Order Macrobid Urinary Tract Infections Shipped Ups Dutasteride Direct Cash Delivery Quick Shipping Cheap