"Strażaczki" obawiały się konfrontacji z zespołem z Torunia, który ma spore doświadczenie w piłce halowej. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana i obie ekipy stworzyły sobie w niej kilka sytuacji bramkowych, jednak gole nie padły.
Gospodynie otworzyły wynik dopiero w 22 minucie, gdy po podaniu od Julii Ciesielskiej, bramkarkę z Torunia przelobowała Daria Czarnowska. Na tym ekipa Strażaka Przechowo nie poprzestała i konstruowała kolejne akcje. Świetnych sytuacji nie wykorzystały Angelika Szkudlarek i Martyna Filarska.
Należy dodać, że w bramce Strażaka świetnie spisywała się Marcelina Mikołajczyk, która nie dała się pokonać przez całe spotkanie, mimo że KS Juventus Toruń stwarzał sobie dogodne sytuacje strzeleckie.
Niewykorzystane okazje zemściły się na toruniankach, które straciły drugiego gola w 32 minucie. Ponownie bramkę dla miejscowych zdobyła Daria Czarnowska po asyście Pauliny Karczewskiej. W przedostatniej minucie meczu "Strażaczki" ustaliły wynik spotkania na 3:0. Błąd bramkarki Juventusu wykorzystała Ola Gaweł, która świetnie odegrała do Julii Ciesielskiej, a ta zdobyła trzeciego gola.
Mecze Strażaka Przechowo w Hali Widowiskowo-Sportowej w Świeciu cieszą się coraz większym zainteresowaniem kibiców. Następne spotkanie, w którym przeciwnikiem Strażaka będzie zespół Chemika Bydgoszcz zostanie rozegrane w ostatni weekend stycznia.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)