Katarzyna Wenerska zastąpiła w ramach tzw. „transferu medycznego” kontuzjowaną Martę Krajewską. Po przybyciu do włoskiego Rimini musiała jeszcze przejść kwarantannę, ale jasne było, że skoro po jej zakończeniu będzie mogła wystąpić w meczu przeciwko Brazylii.
Trener Jacek Nawrocki zdecydował się wystawić wychowankę Jokera Świecie w pierwszej „szóstce” w miejsce Julii Nowickiej. Historyczny debiut Kasi, na który czekali wszyscy kibice ze Świecia stał się zatem faktem. W Internecie zawrzało od kibiców, wrzucających zdjęcia swych telewizorów podczas transmisji z Włoch, posypały się też zasłużone gratulacje.
Kasia Wenerska zdobyła swój pierwszy, historyczny punkt dla kadry w pierwszym secie, przy stanie 17:23, serwując Brazylijkom asa. W trzecim secie popisała się również „kiwką”, dokładając drugi punkt w swym dorobku. Niestety Polki przegrały całe spotkanie 0:3 (22:25, 20:25, 23:25). Kasia będzie miała jeszcze okazje do zaprezentowania się w kadrze, ponieważ naszej reprezentacji pozostało jeszcze do rozegrania pięć spotkań.
Przypomnijmy, że Katarzyna Wenerska w tym sezonie nie będzie już grać dla Jokera Świecie, ale klub ogłosił za to transfer innej reprezentantki – Moniki Jagły, którą również możemy oglądać podczas Ligi Narodów w Rimini.
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)