Dominik Rubaj rozpoczął turniej od 3 remisów, w tym z przyszłym Mistrzem Europy Emre Hagemanem z Holandii, potem pokonał kolegów z kadry Samuela Kątnego i Amadeusza Zyber-Moszaka. Poniósł jedyną porażkę z przyszłym srebrnym medalistą Matheo Boxumem z Holandii.
Potem jednak warcabista SIN Razem Świecie ograł ubiegłorocznego Mistrza Europy w grze klasycznej Mitrevicsa z Łotwy, a w 8 rundzie zremisował z Sokolovem z Ukrainy i przystąpił do ostatniej decydującej o medalu rundy z Simonem Harmsma z Holandii.
Zwycięzca tej partii sięgał po brązowy medal, lecz wynik 1-1 nie pozwolił ani Polakowi, ani Holendrowi stanąć na podium. W turnieju głównym w grze klasycznej, rozegranym 1-7 sierpnia Dominik Rubaj przegrał dwie partie ze złotym medalistą Matheo Boxumem i brązowym Klavsem Norenbergsem, który reprezentował Łotwę, gospodarzy mistrzostw.
Dorobek 9 pkt sklasyfikował go na 14 miejscu, podobnie w rozegranych 9 sierpnia Mistrzostwach Europy w grze błyskawicznej-blitz (9 pkt i 14 miejsce).
Dla 17-letniego ucznia I Liceum Ogólnokształcącego w Świeciu był to debiut wśród najlepszych warcabistów do lat 19 w Europie. Wielu z nich wyróżnia się już w Pucharach Świata, a ich rankingi i międzynarodowe tytuły warcabowe świadczą z jak trudną konkurencją przychodzi się zmierzyć Dominikowi Rubajowi. Mimo to w każdym z turniejów był sklasyfikowany wyżej niż aktualny Mistrz Polski do lat 19 w grze klasycznej Samuel Kątny.
Komentarze (0)